Zasadnicza część Twierdzy Kraków z pierwszej fazy budowy (koniec lat czterdziestych – początek lat sześćdziesiątych XIX wieku) znajdowała się na lewym brzegu Wisły. Miasto Podgórze, o wiele mniejsze od Krakowa, stanowiło wtedy „przyczółek”, którego zadaniem była obrona przeprawy przez rzekę i traktu lwowskiego.

Najważniejszym elementem przyczółka podgórskiego był Fort „Krakus”. Jego szańce otaczały kopiec o tej samej nazwie. Został zbudowany w latach 1849-55. Miał zarys nieregularnego ośmioboku, z trzema kaponierami i murowanymi koszarami szyjowymi, jednymi z najwcześniejszych w Europie.

Do fortu prowadziła zachowana do dziś częściowo droga dojazdowa, pnąca się zakosami do podnóża kopca. Można było transportować nią ciężkie ładunki – armaty i amunicję.

Niestety ciekawy i oryginalny fort wokół kopca został zupełnie niepotrzebnie rozebrany w latach pięćdziesiątych, ponoć dla pozyskania cegły.

Pojedynczy fort „Krakus” został rychło wzmocniony od swojego „zapola” przez dwie tzw. „baszty maksymiliańskie”. Jedna z nich to zachowany do dzisiaj Fort nr 31 „Św. Benedykt”.

Zbudowany został w latach 1853-61. Równolegle z nim wzniesiono od zachodu identyczny Fort „Krzemionki” (rozebrany pod budowę ośrodka telewizyjnego). Te dziewiętnastowieczne „baszty” strzegły bram prowadzących do Podgórza. Należały do fortyfikacji typu górskiego.

Podobne budowle wzniesiono w XIX wieku w Linzu, Weronie, Ulm, Lwowie.

W Forcie „Benedykt” armaty były rozmieszczone w kazamatach. Można w nich do dzisiaj zobaczyć w sklepieniu specjalne haki służące do wymiany luf i innych manipulacji przy działach. Oprócz głównej strzelnicy w każdej znajdują się dwie dodatkowe służące do obserwacji i prowadzenia ognia karabinowego. Ze względu na stosowanie w tym czasie prochu czarnego, dającego sporo dymu, w kazamatach nad strzelnicami można zauważyć otwory wentylacyjne.

Przy średnicy zewnętrznej fortu wynoszącej 38 metrów, wewnętrzny dziedziniec ma tylko 8 metrów. Ponad nim znajduje się zrekonstruowany drewniany żuraw.

Wejście prowadziło przez ozdobną neogotycką bramę ponad suchą fosą przez most wysuwany na rolkach, które zachowały się do dzisiaj. Obok fortu znajduje się podziemne pomieszczenie o niejasnym przeznaczeniu.

Projektantem fortu był Feliks Księżarski, znany m.in. jako architekt gmachu Collegium Novum.

Baszty maksymiliańskie na Krzemionkach łączył okop wykuty w skale. Jest dobrze widoczny w okolicach Fortu „Benedykt”, z którego można się było dostać do niego ukrytym przejściem, dziś częściowo zasypanym.

W Forcie „Benedykt” po I wojnie światowej urządzono mieszkania. Taki stan rzeczy trwał do 1984 roku. W latach 1990 przeprowadzono remont ze środków SKOZK.
W 1998 roku fort wraz 4,5 ha działką został przekazany na 25 lat Stowarzyszeniu Kultury Akademickiej Instytut Sztuki. Zaproponowany projekt nadbudowy, drążenia w skałach Krzemionek podziemnych parkingów oraz budowa wieży komunikacyjnej wzbudziła powszechne protesty.

Protest na Rynku Podgórskim organizowany przez Stowarzyszenie PODGORZE.PL w grudnia 2005 roku.

W lutym 2012 roku fort św. Benedykta wrócił do miasta.

tekst: Andrzej Zańko