Dzisiaj po północy (1.45) w Szpitalu Uniwersyteckim przy ul. Skawińskiej zmarła Anna Kajtochowa (21.07.1928 – 19.03.2011). Rak kości w ciągu trzech tygodni wyciszył niezwykłą wolę życia i ogrom problemów poetyckich. Byłam u Pani Ani na 8 godzin przed śmiercią. Była już pogrążona w śpiączce. Na pożegnanie dotknęłam jej dłoni – ciepłej, przyjaznej, otwartej – jakby na pióro i nowe poetyckie wyzwania.

 

Anna Kajtochowa była poetką, powieściopisarką, publicystką i edytorką. Pochodziła z Brzozowa na Podkarpaciu, jednak większą cześć życia spędziła w Krakowie, mieszkała na Dębnikach. Studiowała dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracowała m. in. w redakcjach „Gazety Krakowskiej” i „Studenta”. Zadebiutowała w 1982 r. powieścią „Babcia” i zbiorem poetyckim sytuacje (1983). Od tego czasu opublikowała 22 książki m. in.: „Krawędź” (1986), „Tabliczka dawno roztrzaskanej prawdy” (1998), „Nie jestem biegła w tajemnicach duchów” (2000), „Rosa Przedświatu” (2007), „Świetliki” (2008). Jej wiersze są tłumaczone na języki europejskie i arabski. W 1997 ukazała się autoryzowana biografia poetki „Wędrówki o świcie: opowieść o Annie Kajtochowej” autorstwa Eryka Ostrowskiego.

W Krakowie była nazywana powszechnie „Matką Poetów”, ponieważ promowała twórczość młodych. W Śródmiejskim Ośrodku Kultury prowadziła warsztaty poetyckie z grupą „Każdy”, która wypromowała wielu, uznanych już, krakowskich poetów. Ponadto opracowała, opatrzyła przedmową lub posłowiem kilkadziesiąt książek, głównie poetyckich. Od 1984 r. należała Związku Literatów Polskich. Była honorową członkinią Polish American Poets Academy (USA). Prezydent Miasta Krakowa, za szczególne zasługi dla krakowian i miasta, uhonorował ją medalem Honoris Gratia.

Panią Annę poznałam późno – dopiero w 2009 roku w czasie naszej wspólnej pracy nad tomikiem poetyckim „Podgórskie klimaty”. Pięćdziesięcioro poetów i ok. stu pięćdziesięciu wierszy. Mnóstwo pracy i niezwykła przygoda poetycka, którą zawdzięczam Pani Ani i jej mężowi dr Jackowi Kajtochowi. Godziny, dni, tygodnie spędzone w mieszkaniu Państwa Kajtochów były dla mnie ogromną lekcją warsztatowej rzetelności i dużą porcją rodzinnego ciepła. Zostałam wówczas przez Państwa Kajtochów uwnuczkowiona. Anna Kajtochowa uczestniczyła także w promocji tomiku. Przygotowała informację o „Podgórskich klimatach”, wygłosiła tekst w czasie pierwszego wieczoru promocyjnego, który odbył się 18 grudnia 2009 r. w Rynku Podgórskim. Planowałyśmy 2. edycję tomiku rozszerzoną nie tylko o innych współczesnych poetów, ale także o nieżyjących już autorów związanych z Pogórzem. Może kiedyś ten wspólny zamysł zrealizuję…

Na wieczorze poetyckim Anny Kajtochowej, prowadzonym przez Jacka Sojana w kawiarni „Cieplarnia”, zostałam poproszona przez bohaterkę wieczoru o przeczytanie swojego ulubionego wiersza. Byłam do tego zadania przygotowana połowicznie – miałam swój ulubiony wiersz, ale nie miałam tekstu. W książkach siedzących obok poetów także nie mogłam go odnaleźć. Dlatego chcę przeczytać go teraz. Bezgłośnie. To najlepszy dla niego czas.

Anna Kajtochowa (07.01.1997)

Kropla milczenia

na rany otwarte

krzywdy piekące

urazy zaciekłe

kropla milczenia

na radość

kiedy się kończy

na szczęście

gdy się zaczyna

na śpiew milknący

w melodii wieczoru      

kropla milczenia

na słowo

w gardle więzione

gdy uśmiech

w oczach zamiera

gest opadłej ręki

kropla milczenia

na zachwyt

który poraża

na lęk

paraliżujący

na klęski

którym nie ma końca

na słabość

której nie rozumiesz

i lukę w pamięci

olbrzymiejącą

na plotkę

wszechogarniającą

i liść

kiedy sfruwa

z martwiejącego

drzewa

kropla milczenia

na serce gdy ustaje

a człowiek umiera

kropla milczenia