Przed kilkoma dniami wrócił do Krakowa  obraz Jana Matejki „Hołd Pruski”. Historia powstania tego obrazu zawiera wątek podgórski, a dokładniej wspomnianego w tytule księdza kanonika Edwarda Serschenia długoletniego proboszcza parafii św. Józefa w Podgórzu
( 1864 – 1899), którego oblicze zostało uwiecznione na obrazie. Skąd pochodził i jakie funkcje zajmował ks. kanonik zanim został mianowany na probostwo podgórskie? Kim była postać, do której pozował proboszcz podgórski?

Najpierw przybliżmy osobę księdza kanonika. Ks. Edward Serscheń urodził 26 października 1822 roku we Lwowie jako syn Józefa i Marianny Eil. Jego ojciec był urzędnikiem. Szkołę normalną ukończył we Lwowie, a następnie gimnazjum w Nowym Sączu. Studiował teologię w Tarnowie, w dniu 10 sierpnia 1845 roku przyjął świecenia diakonatu. Przed otrzymaniem święceń kapłańskim pracował jako katecheta w Nowym Sączu. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk biskupa Józefa Wojtarowicza w dniu 11 stycznia 1846 roku. Kilka dni po świeceniach rozpoczął pracę jako wikary w parafii św. Małgorzaty w Nowym Sączu. Następnie został katechetą i dyrektorem przyklasztornej szkoły ss. Klarysek w Starym Sączu ( 23 IX 1847). Jako nauczyciel poświęcał się bez reszty. Kolejno został notariuszem dekanatu starosądeckiego (10 II 1853), profesorem katechetyki i metodyki w Seminarium Duchownym w Tarnowie ( 27 VIII 1855). W 1855 roku zdał egzamin konkursowy na profesora tego przedmiotu, był także katechetą szkolnym w Tarnowie. Dnia 3 grudnia 1859 został egzaminatorem prosynodalnym, w 1862 roku jest sędzią do spraw małżeńskich w sądzie biskupim. W dniu 10 września 1864 roku został proboszczem w parafii św. Józefa w Podgórzu, także w tym samym roku jest wicedziekanem dekanatu wielickiego oraz przewodniczącym szkolnej rady miejscowej, od 18 sierpnia 1866 roku jest sekretarzem konsystorza tarnowskiego. Szybko zdobył uznanie i szacunek Podgórzan, bo już po sześciu latach otrzymał honorowe obywatelstwo miasta Podgórza.

„Proboszcz miejscowy i kanonik honorowy etc. Otrzymał honorowe obywatelstwo powziętą uchwałą Rady gminnej z dnia 14 maja 1870 r. L. 635 w dowód uznania gorliwości o dobro parafian i praktykowanych cnót kapłańskich”

Ksiądz kanonik był także radnym miasta Podgórza, pierwsze wybory do rady gminnej odbyły się 4 i 5 lutego 1867 roku, w których już uzyskał mandat radnego, a został wybrany z Koła I. Urząd radnego sprawował przez 32 lata, jego nazwisko widnieje na tablicy pamiątkowej w budynku szkoły podgórskiej (1881 r.), które później stało się siedzibą gimnazjum w Podgórzu (rozpoczęło swoją działalność w 1892 roku). Ksiądz Edward Serscheń zmarł 17 sierpnia 1899 roku po długiej i ciężkiej chorobie jak odnotował „Czas”. Pogrzeb odbył się 19 sierpnia tegoż roku a oto wypis nekrologu z tejże gazety
„ X. Edward Serscheń jubilat, proboszcz w Podgórzu, honorowy radca kuryi biskupiej, sekretarz honorowy biskupiego konsystorza w Tarnowie, b. profesor seminarium biskupiego w Tarnowie, honorowy obywatel miasta Podgórza, urodzony w r. 1822, zmarł dnia 17 b. m. po długiej i ciężkiej chorobie, opatrzony św. Sakramentami. Pogrzeb odbędzie się w sobotę dnia 19 b. m. o godzinie 9 rano z kościoła parafialnego na cmentarz”. Został pochowany na Starym Cmentarzu Podgórskim.

Postacią do której ks. kanonik pozował był Maurycy Ferber (1471 – 1537)  biskup warmiński, pochodził on z patrycjuszowskiej rodziny gdańskiej, studiował w Rzymie, uzyskał doktorat obojga praw w Sienie (3 IX 1515), szambelan papieża Leona X, notariusz Roty Rzymskiej (1523). W dniu 23 X 1523 roku otrzymał sakrę biskupią z rąk prymasa Jana Łaskiego, interesował się historią ziem pruskich, mapę tych ziem kazał sporządzić Mikołajowi Kopernikowi, zmarł 1 lipca 1537 roku i został pochowany w katedrze fromborskiej. Ks. Edward Serscheń był wujem żony Władysława Grzędzielskiego, oto  jak określał jego wygląd „Była to postać o wybitnych rysach twarzy i wyrazistym profilu, wprost jakby wpraszająca się do uwiecznienia pędzlem mistrza Jana”. W jej posiadaniu znajdował się list od Jana Matejki, który zwracał się z prośbą o pozowanie, oto jego fragment „W obrazie Hołdu pruskiego nad którem pracuję , mam jedną z postaci duchownych, przypominających rysami twarz Przewielebnego księdza dziekana. Zwykłem wykańczając obraz, do każdej figury zwykłem szukać modelu żywego dla unaturalnienia której zapraszam upatrzonego na dwa lub trzy posiedzenia do pozowania w obrazie„. W taki sposób ksiądz kanonik poprzez koligacje rodzinne i kontakt Grzędzielskich z Janem Matejko znalazł się na obrazie. Warto pamiętać i wiedzieć nie tylko dlatego, że twarz ks. Edwarda Scherschenia została uwieczniona na obrazie Jana Matejki ale, że osoba księdza kanonika jest związana z Podgórzem.

Adam Sasinowski

(foto: Anna Sokulska)