19 marca br. przypada 1. rocznica śmierci znanej krakowskiej poetki, redaktorki i opiekunki młodych poetów Anny Kajtochowej. By uczcić pamięć o niej zapraszamy serdecznie do udziału w nabożeństwie za spokój jej duszy w kościele pw. św. Stanisława Kostki na Dębnikach (19 marca, godz. 18.00) oraz wieczoru poetyckiego (22 marca, OKK Wola Duchacka Wschód, ul. Malborska 98, godz. 18.00). Na program wieczoru złożą się m.in.: przypomnienie ostatnich miesięcy jej życia (słowo: I. Kaczmarczyk, B. A. Symołon, J. Kirsz, A. Walter), prezentacja wierszy poetki przez zaproszonych gości (zaproszenie jest ciągle aktualne!), słowo o Grupie „Każdy” – M. Węgrzynowicz-Plichta, nowe utwory dedykowane Annie Kajtochowej (i to zaproszenie jest aktualne!). Na spotkaniu zostanie zaprezentowany pokaz zdjęć wykonany przez Andrzeja Waltera, a oprawi go muzycznie: Joanna Dowhyluk – Berniak (skrzypce), Piotr Berniak (pianino) oraz poezja śpiewana do tekstów bohaterki spotkania wykonana przez Daniela Lizonia.
Zapraszam serdecznie na kolejny SABAS!!!
PS. Obszerną relację ze spotkania przygotowała znana krakowska poetka Irena Kaczmarczyk i zamieściła na stronach:
http://www.zlp-krakow.pl/aktualnosci.php (fot. Aneta Kielan)
http://www.kajtochowa.olesno.pl/rocznica.html
http://www.pisarze.pl/home/2240.html?task=view
Wszystkim zainteresowanym serdecznie polecam lekturę tekstu.
Zapowiada się niezwykły wieczór, gorąco Państwu polecam – Agata Chabko
Witam Państwa
W Podgórzu p. Janina nie była jedyną osobą prowadzącą kalendarium swojego życia i swojego otoczenia. Mój św.p sąsiad Pan Eugeniusz mieszkający przy ul.Limanowskiego, prowadził podobne zapiski od wilu lat. Pan Eugeniusz był „człowiekiem pracy” całe życie jej poświęcił, był kierowcą w Straży Pożarnej, nestepnie kierowcą pogotowia , pracował w MPK, a na koniec gdy zdrowie już nie pozwalało pracował jako stróż w Cezalu. O swoich pamiętnikach mówił mi wielokrotnie , jednak nie pogłebiałem moich pytań z tym związanych ze względu na uszanowanie intymności tych zapisków, to indywidualana sprawa autora. Pan Eugeniusz w czasie okupacji służył w AK, jegio zapiski wiec mogą mieć naprawde wielką wartość. Przy okazji kiedyś zapytam wdowę p. Janine czy jest nadal w ich posiadaniu.
Moze zechce się nimi podzielic kto wie :-)…. ?