W sobotę linia „10” powróciła na ulice Krakowa po kilku miesiącach przerwy. Zakładano, że wróci na swoją stałą trasę, tj. do Pleszowa. Tak się jednak nie stało.
Jak informuje ZIKiT, przywrócenie funkcjonowania torowiska do Pleszowa zostało wstrzymane do odwołania z przyczyn niezależnych od tej instytucji. W sobotę więc linia „10” wróciła na swoją trasę od Łagiewnik do pl. Centralnego, ale następnie zaczęła się kierować w al. Andersa, kończąc trasę na Rondzie Hipokratesa. Nie wiadomo, jak długo ten stan potrwa.
i po co wracała, z 70 było lepiej ,kursowała co 10 min a nie jak ta 3 razy na godzinę <-(