Ponad 100 lat temu, 6 sierpnia dzielnych 175 młodych podgórzan wyruszyło z  na legionowy szlak.

Wraz z I Kadrową wyruszyli między innymi Strzelcy z Podgórza.   Z Domu Robotniczego (wówczas Domu Tramwajarza) przy Placu Serkowskiego 7) do Oleandrów, a potem na bojowy szlak wyszło 175. Nie wróciło 45. Powrócili inwalidzi wojenni, wielu odznaczonych orderem „Virtuti Militari”. W  krwawych walkach zginął również Herwin Piątek – najpierw komendant oddziału Kraków-Podgórze, a potem dowódca Pierwszej Kompanii Kadrowej .  Zginął także mjr Serwaciński, padł kpt Ogrodnik, padł por. Kowalski pod Łowczówkiem, zginęło dwóch braci Polichtów, dwóch Dudzińskich, dwóch Piwowarów, dwóch Pachońskich, zginęło blisko pół setki młodych istnień.

W 20. rocznicę tych wydarzeń w roku 1934 odbyła się w kościele św. Józefa, a potem na Rynku Podgórskim wielka uroczystość.

Poświęcono, a następnie wmurowano w ścianę dawnego podgórskiego magistratu tablicę upamiętniającą wymarsz żołnierzy wraz z ich nazwiskami . Na uroczystości obecni byli m. in.:  przedstawiciele rodzin poległych,  liczni podgórzanie, wiceprezydent Krakowa dr Klimecki, starosta grodzki Pałosz, komendant miejskiej policji państwowej Reszczyński i wielu innych urzędników, cechy podgórskie, harcerze, Sybiracy, Legion Młodych, związki walczących żołnierzy, weteranów. Przed świątynią ustawiły się kompanie honorowe kolejowego Polskiego Wojska z orkiestrą i Strzelca ze sztandarami. Po wmurowaniu tablicy odbyła się defilada.

W latach 80. XX w. tablica z magistratu zniknęła. Staraniem Rady Dzielnicy XIII została zrekonstruowana i w październiku 2013 roku wmurowana z powrotem w miejscu gdzie była jej poprzedniczka.

Dziś,  w stulecie już tam jest. Tyle. A należy im się więcej. Nasza pamięć i ta codzienna i ta świąteczna, jak dziś. Zapalmy więc znicz i połóżmy kwiaty, niech żyją właśnie w naszej pamięci.

Fot. Tablica podczas ponownego odsłonięcia w październiku 2013 roku.