W imieniu organizatorów zapraszamy na obchody 70 rocznicy awaryjnego lądowania amerykańskiego bombowca B 17. o imieniu własnym Candie, które odbędą się 10 stycznia 2015 od godz. 18.00. w Klubie Kultury Kliny na osiedlu Kliny Zacisze ul Bp Albina Małysiaka 1
Od pięciu lat, w pierwszych dniach stycznia, pasjonaci historii lokalnej i lotnictwa spotykają się przy forcie Borek 52 w miejscu. Jest to największe wydarzenie jakie miało miejsce na tych łąkach. W tym roku obchodzimy 70 rocznicę i dlatego zaplanowano koncert Big Bandu, który zagra „Muzykę amerykańskich lotników”. Wykonawcą koncertu będzie najlepszy zespól jazzu tradycyjnego Boba Jazzband (początek koncertu ok. 19.30).
Spotkanie w Klubie poprzedzi Msza św i intencji lotników, która zostanie odprawiona o godz. 18.30 w kościele pw. Św. Rafała Kalinowskiego na osiedlu Kliny Zacisze ul Bp Albina Małysiaka 1
Dlaczego spotykamy się pod fortem Borek 52 ?
Bombowiec Boeing B-17 z 10-osobową załogą na pokładzie 26 grudnia 1944 r. brał udział w nalocie na zakłady chemiczne w Blachowni Śląskiej. Samolot wystartował z bazy we Włoszech. Maszyna została ostrzelana i uszkodzona nad celem bombardowania. Lotnicy postanowili lecieć na najbliższe dostępne lotnisko – do Rosjan. Dlatego znaleźli się na Krakowem.
„Latająca forteca” nad Krakowem dostała się pod ostrzał z pociągu artylerii przeciwlotniczej, stojącego w rejonie dworca w Płaszowie. Ostrzał spowodował kolejne uszkodzenia maszyny, która zaczęła krążyć w poszukiwaniu miejsca do lądowania. Ponownie została ostrzelana przez załogę obozu jenieckiego w Kobierzynie, na co strzelcy pokładowi odpowiedzieli ogniem.
Piloci świadomie zdecydowali że wykonają lądowanie bez podwozia na przedpolu Fortu 52 Borek. Pierwszy pilot, zarazem dowódca maszyny por. Harry O. Filer perfekcyjnie posadził maszynę na ziemi. Szczęśliwie dla amerykańskich lotników teren lekko się wznosił i maszyna zdołała wytracić prędkość.
Lotnicy zostali wzięci przez Niemców do niewoli. Jeden z członków załogi był z pochodzenia Żydem. Tylko bardzo twarda interwencja kapitana maszyny spowodowała, że nie został oddzielony od reszty załogi i uniknął tragicznego losu. Wszyscy szczęśliwie przeżyli wojnę.
Nad Europą poległo 41 802 lotników Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Co dwudziesty zginął nad naszym krajem.
Samolot należał do 352. Dywizjonu 301. Grupy Bombowej 5. Skrzydła Bombowego 15. Armii Powietrznej USA. Załoga nadała maszynie imię „Candie”, które mimo dramatycznych wydarzeń ostatecznie okazało się dla niej szczęśliwe – wszyscy przeżyli wojnę.
Wydarzenie to miało miejsce 70 lat temu na naszym osiedlu. Jest to jedyne wydarzenie wielkiej historii jakie rozegrało się na naszym terenie
Kto spotyka się pod fortem Borek 52 ?
Cztery dotychczasowe spotkania odbywały się dzięki staraniom pasjonatów historii lotnictwa. Były przez nas finansowane. Cieszyły się one dużym zainteresowaniem krakowskiej prasy i telewizji. Częstymi gośćmi naszych spotkań byli amerykanie przebywający w Krakowie, pracujący w Krakowie dyplomaci i oficerowie armii amerykańskiej.
Gościliśmy przedstawicieli miejscowości ma których terenie też miały miejsce podobne zdarzenia ( Ochotnica Górna , Wadowice, Kędzierzyn….).
Co planujemy w tym roku ?
Każde spotkanie ma temat przewodni. Było już i o technice lotniczej i samolotach, o tym jak samolot „ wleciał do kina – o kinie lotniczym, o Majorze Antonim Tomiczku i pomocy zrzutowej dla AK.
Spotkanie rozpoczyna się od rozpalenia ogniska w miejscu lądowania. Później odprawiana zostaje msza w intencji wszystkich lotników i środowiska pasjonatów lotnictwa. Kończymy czasem kilkugodzinnym spotkaniem w Klubie Kultury Klin.
W tym roku opowiemy o muzyce chłopaków z łatających fortec – I Glen Miller był pilotem. Pragniemy zaproponować zagranie specjalnego koncertu jednemu z najlepszych zespołów jazzu tradycyjnego Boba jazz Band. A spotkani nadać charter lotniczej potańcówki w hangarze lotniczym.
Tradycją stało się również honorowanie osoby zasłużonej dla propagowania historii lotnictwa medalem Honoris Gratia. W tym roku taki medal otrzyma znany dokumentalista i dziennikarz Adam Sikorski autor popularnego programu historycznego „Było nie minęło”.
(materiały organizatorów)
Zdjęcie samolotu widzianego od dzioba zostało użyte jak rozumiem w ramach testu na spostrzegawczość? 🙂