Czasu upłynęło sporo. Rok, a może nawet więcej. Czekaliśmy i liczyli, że błąd zostanie jednak dostrzeżony. Tak się nie stało. Od roku przy ul. Miodowej stoi biało-niebieski znak kierujący do Apteki „Pod Orłem”, a o jaką aptekę chodzi, nie pozostawia wątpliwości umieszczony na znaku – kielich i wąż Asklepiosa (Eskulapa), od ponad 2500 lat uznawany za emblemat medycyny i lekarzy. Z pewnością autorzy znaku są więc przekonani, że można w tej aptece kupić wszelkie niezbędne lekarstwa…
W tym miejscu chcemy więc uświadomić pracownikom KZK, KZD lub też innej instytucji odpowiedzialnej za jego ustawienie, że „Apteka pod Orłem”, nie jest zwykłą apteka, to oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, to MUZEUM. Pragniemy im również przypomnieć, że kierunek do obiektów zabytkowych czy turystycznych wskazują zupełnie inne znaki, takie z brązową obwódką i zupełnie innym logo…
Czepiamy się? Tak. A ktoś uważa, że nie ma o co?