Autor: Melania Tutak

Bluzki uszyte ze spadochronu.

18 świec białych i dziesięć niebieskich. Tyle zapłonęło na ulicy Lipowej pod tablicą upamiętniającą katastrofę angielskiego Liberatora. Tyle samolotów brytyjskich i amerykańskich wraz z załogami pochłonęła nad Małopolską niemiecka machina wojenna.Na spacerze pojawili się świadkowie tej pamiętnej nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 roku – Podgórzanie. Jeden z nich przyniósł ze sobą maleńki fragmencik rozbitego Liberatora – śrubkę. Inny opowiadał o tym, że wieść o katastrofie rozeszła się lotem błyskawicy i obejrzeć wrak samolotu przyszło wiele osób. Każdy zabierał ze sobą fragment maszyny, a kobiety z resztek spadochronu szyły sobie bluzki.Pamięć owej nocy ciągle żyje we wspomnieniach tych ludzi, choć czas zatarł szczegóły wydarzenia. I choć nie wszyscy byli zgodni co do miejsca, w którym rankiem 17 sierpnia ujrzeli rozpruty kadłub angielskiej maszyny, to wszyscy zgodzili się z dr Wielgusem, że teraz najważniejsza w tej historii jest pamięć. O bohaterstwie ludzi niosących pomoc walczącemu miastu innego narodu, o okrucieństwie wojny.Wszyscy poznali też szczegóły projektu, który być może w przyszłości stanie na Bulwarze Inflanckim, być może kiedyś Bulwarze Lotników Alianckich.Pragniemy bardzo gorąco, bardzo serdecznie podziękować dr Krzysztofowi Wielgusowi za poprowadzenie spaceru.

Czytaj więcej

KG-933 „P” czyli Powstanie Warszawskie w Podgórzu

W nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 roku mieszkańców Podgórza obudził potężny hałas. Na niebie widać było lecący nisko nad ziemią płonący, rozpadający się w locie prostokąt, atakowany spod Krzemionek sznurami kolorowych światełek – „koralików nanizanych na niewidzialną nić”. Były to ostatnie chwile czteromotorowego samolotu bombowego typu Liberator o numerze KG-933 ”P„ ze 178 Dywizjonu Bombowego RAF. Były to ostatnie chwile dla załogi kpt. Wrighta. Zestrzelony najpierw prawdopodobnie przez niemieckiego myśliwca, a potem przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą samolot wracał z pomyślnie przeprowadzonej misji zrzutowej dla bohatersko walczącej Warszawy. Rozpadł się na kawałki w rejonie Zabłocia. Z załogi przeżył tylko Allan Hammet…Miało to miejsce 63 lata temu w Podgórzu. W związku z tym w 63 rocznicę tej lotniczej katastrofy, w 63 rocznicę trwającego 63 dni Powstania Warszawskiego, Stowarzyszenie PODGORZE.PL zaprasza na spacer-opowieść o bohaterskich lotnikach, którzy latem 1944 roku wykonywali loty ze zrzutami dla AK i walczącej Warszawy, opowieść o tych, których powinniśmy nazywać Warszawskimi Powstańcami. Spacer szczątkami rozbitego Liberatora, poprowadzą i o wydarzeniach nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 roku opowiedzą:Krzysztof Wielgus – Towarzystwo Przyjaciół FortyfikacjiKrzysztof Radwan – dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego w KrakowieRobert Kowalski – prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego o/Nowy TargArkadiusz Sordyl – architekt krajobrazu, twórca projektu pomnika poświęconego lotnikom alianckim na Bulwarze Inflanckim i Dominik Synowiec – historyk sztuki.16 sierpnia (czwartek), godzina 19.00, miejsce zbiórki Muzeum „Apteka pod Orłem”, Plac Bohaterów Getta 18, Podgórze. Gorąco zapraszamy – historia Liberatora jest tak fascynująca jak mało znana.Pod tablicą na ul. Lipowej, upamiętniającą zestrzelonych lotników uczestnicy spaceru zapalą świece.Współorganizatorami spaceru są: Polskie Towarzystwo Historyczne o/Nowy Targ, Muzeum Lotnictwa Polskiego, Towarzystwo Przyjaciół Fortyfikacji.

Czytaj więcej

Nowe, interesujace, podgórskie siedlisko sztuki.

Tak, tak – może nie jak grzyby po deszczu, ale konsekwentnie i na trwałe pojawiają się w Podgórzu nowe bardzo interesujące miejsca tzw. użyteczności publicznej. Tym razem 1 sierpnia 2007 roku na artystycznej scenie Podgórza zadebiutuje nowe, ciekawe miejsce – jakiego jeszcze w Podgórzu dotąd nie było – Galeria dzieł sztuki użytkowej. Miłe oku wnętrze i swoisty genius loci stwarzają główni bohaterowie – salonik Biedermeier, oryginalny piecyk (koza), neorokokowe krzesła, unikatowe, ręcznie wykonane serwety, obrusy, bąbki i firany (w stare lwowskie wzory), malarskie widoki na Tatry z początków XX-tego wieku a także grafika przedstawiającą współczesnych młodych twórców.Miejsce akcji – urokliwy podworzec kamienicy przy Rynku Podgórskim 2/5. Lach Gallery – bo takie będzie jej miano – nie bez przyczyny nosi ten właśnie adres. Do niedawna znajdowała się tu najstarsza w Krakowie pracownia renowacji mebli antycznych. Jej właściciel i zarazem twórca Galerii – Grzegorz Lach – pracownię przeniósł, a z miłości do antycznych sprzętów, bibelotów założył Galerię. W Lach Gallery piękne sprzęty można nie tylko oglądać, można je także kupować od poniedziałku do piatku w godzinach: 10:00- 17:00, a w sobotę od 10:00 do 13:00.

Czytaj więcej

O Parku prawie wszystko…

Było ponad 100 osób, może nawet 111?…Wszak 111 rocznica zdarza się tylko jeden raz. I te może 111 osób już teraz wie o Parku im. Wojciecha Bednarskiego prawie wszystko. A na pewno to ile lat ma najstarsze drzewo, gdzie stał niegdyś pięknie zdobiony karmnik dla ptaków, a gdzie szubienica, gdzie szklarnia, a gdzie Domek Ogrodnika. A wszystko to przy ciepłych promieniach zachodzącego słońca. Zmierzch i tajemniczy blask parkowych latarni towarzyszył opowieści o drugiej, najważniejszej po założycielu Parku postaci związanej z jego historią – alchemiku, Mistrzu czarnoksięstwa imć Twardowskim, którego szkoła jak mówi legenda miała znajdować się właśnie w Parku. Kto nie chce niech nie wierzy – wystarczyło jednak dziś wieczór spojrzeć w niebo, aby zobaczyć pomarańczowy rożek księżyca, dziwnie nisko zawieszony nad Podgórzem. Czuwali nad nami Bednarski, Twardowski…Dziękujemy bardzo gorąco nieocenionym dzisiejszym przewodnikom – państwu Katarzynie i Jarosławowi Żółciakom, których wiedza i zaangażowanie pozwoliło nam przeżyć piękny, pouczający i bardzo miły wieczór.

Czytaj więcej

Wakacyjny salon sztuki.

Galeria „Rękawka” zaprasza do swego salonu sztuki. Tradycyjnego, corocznego, wakacyjnego. Od 11 lipca do 27 sierpnia można cieszyć oko pracami kilkunastu artystów, których prace prezentowane są w obu salach Galerii na XVII już Salonie Wakacyjnym. Grafiki, pastele, malarstwo, collage, ceramika, rysunek i rzeźba – każdy znajdzie tu coś dla siebie. My szczególnie polecamy prace członkini naszego Stowarzyszenia – Sywlii Zasowskiej – słynne wilki rysowane techniką własną – m. in. długopisem żelowym.Autorami prac XVII Salonu Wakacyjnego są m. in.: Teresa B. Frodyma, Halina Sala, Renata Szpunar-Kubczyk, Adam Pociecha, Grzegorz Sitek, Agata Rubiś, Joanna Gałecka, Angelika Galus.

Czytaj więcej

Obóz

Obóz koncentracyjny „Płaszów” otrzyma decyzją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego status obozu – muzeum taki jak Auschwitz. Będzie więc „instytucją państwową” objętą opieką m.in. finansową bezpośrednio przez Ministerstwo.Wokół obozu powstanie – podobnie jak ma to miejsce w przypadku Auschwitz – strefa ochronna z zakazem realizacji na jego terenie niektórych inwestycji. Do tej pory obóz „Płaszów” ma status miejsca pamięci i znajduje się pod opieką samorządu. Co więc stanie się ze zwycięskim projektem grupy „Proxima”? Jerzy Fedorowicz – poseł PO, członek sejmowej komisji kultury mówi, że chciałby aby działania władz państwowych uwzględniały plany miasta. Może w takim razie uda się uniknąć realizacji projektu, któremu przeciwni są wszyscy oprócz jego autorów i jury konkursu? Gazeta Wyborcza donosi, że w magistracie nikt o pomyśle ministerstwa nie słyszał, ale to akurat nikogo nie dziwi, natomiast cieszą słowa radnej miasta z komisji kultury, że przejęcie przez państwo opieki nad obozem „Płaszów” to dobry pomysł, który skończy nieustające spory nad jego zagospodarowaniem. Zgadzamy się co do pomysłu. Czekamy na to co dalej.Cały artykuł: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,4304987.html

Czytaj więcej

REKLAMA


Najlepszy dystrybutor

KAS I DRUKAREK FISKALNYCH

w Krakowie

 

Podgórze,
ul. Mieszczańska 19

Polecamy

Facebook

PRZEWODNIK

Przewodnik - Podgórze

Loading