Autor: Melania Tutak

Drzwi Otwarte – dzień drugi

O tym, że z Wisły pracownicy Elektrowni Wodnej wyławiają przedziwne rzeczy można się domyślać, że praca tego obiektu uzależniona jest od poziomu wody – to oczywistość. Nikt jednak nie wpadłby na to, aby wokół ogromnych turbin elektrowni suszyć… grzyby. Tak, tak!Ale to tylko jedna z bardzo wielu dykteryjek drugiego dnia VI Podgórskich Dni Otwartych Dni. Które z miejsc było hitem soboty? Wydaje się, że był nim wieża kościoła św. Józefa z jej karkołomnymi schodkami, schodami i drabinkami, a co najważniejsze z przepięknym widokiem na Podgórze i na Kraków. A przy dzisiejszej wspaniałej pogodzie z wieży nie chciało się schodzić – stąd ogonek do zwiedzania przez kilka godzin się nie zmniejszał.Obszerne piwnice „Domu pod Lipkami” zaskoczyły nawet tych, których zaskoczyć jest trudno.Pan Twardowski niezmordowanie pruł wiślaną falę, a niezmordowani miłośnicy wiślanej flotylli obecni od 17.00 w Budynku Cricoteki przy Nadwiślańskiej od dziś śnić będą o Ingardenie, Wielkiej Wodzie, parostatkach, galaretkach, Królewskim Flisie i plaży obok Wawelu.Tu ukłon wielki składamy równie niezmordowanej i drogiej nam załodze Cricoteki za pomoc fachową i życzliwość nieustającą!Wokół Rynku Podgórskiego raz po raz widać było osoby spieszące z miejsca w miejsce z programami Dni Otwartych. Dziękujemy wszystkim, którzy przybyli, a była Was moc! Wypocznijcie i załóżcie jutro dobre buty. Bo jutro właśnie podbijamy Podgórze wzdłuż i wszerz…na piechotę.

Czytaj więcej

Prace renowacyjne rozpoczęte!

Wczoraj, czyli 19 września na Nowym Cmentarzu Podgórskim konserwatorzy i kamieniarze rozpoczęli renowację zabytkowego nagrobka – jednego z dwóch, który wygrał w plebiscycie strony www.podgorze.pl. Piękny, niewielki nagrobek Zygmusia Denko zostanie odnowiony dzięki funduszom zebranym przez Stowarzyszenie PODGORZE.PL podczas dwóch kwest cmentarnych zorganizowanych pod patronatem Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa.Tak naprawdę nagrobek zostanie odnowiony dzięki Wam – ofiarodawcom. Ten, który zajął w plebiscycie 1 miejsce nie zostanie poddany renowacji w tym roku ze względu na koszty, ale ufamy, że dzięki Waszemu wsparciu zarówno ten, jak i kilkanaście pozostałych, przepięknych pomników nagrobnych zostanie przywróconych do swego pierwotnego stanu w kolejnych, najbliższych latach. Wynik obecnych prac konserwatorskich będą mogli Państwo zobaczyć 1 listopada, wtedy też zaprezentujemy ofiarodawcom cały proces odnowy nagrobka Zygmusia Denko. Już dziś polecamy trosce i ofiarności Podgórzan kolejne nagrobki, bo kolejna pierwszolistopadowa kwesta zbliża się wielkimi krokami. Na pewno tam będziemy, Wy także tam bądźcie, bo jest co ratować.

Czytaj więcej

Formule ut pictura poesis…

Amatorzy filmów animowanych na pewno znają to nazwisko, gdyż związane jest ono z rysunkiem filmowym. Ale to tylko jedna z dziedzin plastycznych, w której nazwisko to jest znane, bowiem bliskie są mu także grafika i malarstwo. Mowa o Marku Krzysztofie Pieniążku – członku Związku Polskich Artystów Plastyków i Stowarzyszenia Filmowców Polskich, artyście rysowniku, grafiku i malarzu. Jego prace podziwiały galerie Niemiec, Holandii, Belgii, Węgier, Włoch i oczywiście Polski. Rysunki tego artysty według krytyków wyzwalają u odbiorcy ten rodzaj aktywności co muzyka – oglądający „wspinać się może od intuicyjnego poziomu rozumienia, poprzez analityczny – do interpretacji”. Rysunki i grafiki Marka Krzysztofa Pieniążka będzie można podziwiać od 4 do 30 września 2007 r. w Galerii „Rękawka” przy Limanowskiego 13. (Wernisaż 4 września o godz. 18.00.)Zapraszamy!

Czytaj więcej

Bluzki uszyte ze spadochronu.

18 świec białych i dziesięć niebieskich. Tyle zapłonęło na ulicy Lipowej pod tablicą upamiętniającą katastrofę angielskiego Liberatora. Tyle samolotów brytyjskich i amerykańskich wraz z załogami pochłonęła nad Małopolską niemiecka machina wojenna.Na spacerze pojawili się świadkowie tej pamiętnej nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 roku – Podgórzanie. Jeden z nich przyniósł ze sobą maleńki fragmencik rozbitego Liberatora – śrubkę. Inny opowiadał o tym, że wieść o katastrofie rozeszła się lotem błyskawicy i obejrzeć wrak samolotu przyszło wiele osób. Każdy zabierał ze sobą fragment maszyny, a kobiety z resztek spadochronu szyły sobie bluzki.Pamięć owej nocy ciągle żyje we wspomnieniach tych ludzi, choć czas zatarł szczegóły wydarzenia. I choć nie wszyscy byli zgodni co do miejsca, w którym rankiem 17 sierpnia ujrzeli rozpruty kadłub angielskiej maszyny, to wszyscy zgodzili się z dr Wielgusem, że teraz najważniejsza w tej historii jest pamięć. O bohaterstwie ludzi niosących pomoc walczącemu miastu innego narodu, o okrucieństwie wojny.Wszyscy poznali też szczegóły projektu, który być może w przyszłości stanie na Bulwarze Inflanckim, być może kiedyś Bulwarze Lotników Alianckich.Pragniemy bardzo gorąco, bardzo serdecznie podziękować dr Krzysztofowi Wielgusowi za poprowadzenie spaceru.

Czytaj więcej

KG-933 „P” czyli Powstanie Warszawskie w Podgórzu

W nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 roku mieszkańców Podgórza obudził potężny hałas. Na niebie widać było lecący nisko nad ziemią płonący, rozpadający się w locie prostokąt, atakowany spod Krzemionek sznurami kolorowych światełek – „koralików nanizanych na niewidzialną nić”. Były to ostatnie chwile czteromotorowego samolotu bombowego typu Liberator o numerze KG-933 ”P„ ze 178 Dywizjonu Bombowego RAF. Były to ostatnie chwile dla załogi kpt. Wrighta. Zestrzelony najpierw prawdopodobnie przez niemieckiego myśliwca, a potem przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą samolot wracał z pomyślnie przeprowadzonej misji zrzutowej dla bohatersko walczącej Warszawy. Rozpadł się na kawałki w rejonie Zabłocia. Z załogi przeżył tylko Allan Hammet…Miało to miejsce 63 lata temu w Podgórzu. W związku z tym w 63 rocznicę tej lotniczej katastrofy, w 63 rocznicę trwającego 63 dni Powstania Warszawskiego, Stowarzyszenie PODGORZE.PL zaprasza na spacer-opowieść o bohaterskich lotnikach, którzy latem 1944 roku wykonywali loty ze zrzutami dla AK i walczącej Warszawy, opowieść o tych, których powinniśmy nazywać Warszawskimi Powstańcami. Spacer szczątkami rozbitego Liberatora, poprowadzą i o wydarzeniach nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 roku opowiedzą:Krzysztof Wielgus – Towarzystwo Przyjaciół FortyfikacjiKrzysztof Radwan – dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego w KrakowieRobert Kowalski – prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego o/Nowy TargArkadiusz Sordyl – architekt krajobrazu, twórca projektu pomnika poświęconego lotnikom alianckim na Bulwarze Inflanckim i Dominik Synowiec – historyk sztuki.16 sierpnia (czwartek), godzina 19.00, miejsce zbiórki Muzeum „Apteka pod Orłem”, Plac Bohaterów Getta 18, Podgórze. Gorąco zapraszamy – historia Liberatora jest tak fascynująca jak mało znana.Pod tablicą na ul. Lipowej, upamiętniającą zestrzelonych lotników uczestnicy spaceru zapalą świece.Współorganizatorami spaceru są: Polskie Towarzystwo Historyczne o/Nowy Targ, Muzeum Lotnictwa Polskiego, Towarzystwo Przyjaciół Fortyfikacji.

Czytaj więcej

REKLAMA


Najlepszy dystrybutor

KAS I DRUKAREK FISKALNYCH

w Krakowie

 

Podgórze,
ul. Mieszczańska 19

Polecamy

Facebook

PRZEWODNIK

Przewodnik - Podgórze

Loading