Autor: Melania Tutak

No to mamy 2006

Najpierw 10,9,8,7,6,5,4,3,2,1, a potem Sto lat!, Sto lat!, czasem Oj maluśki, maluśki Nowy Rok nam nastał!m hurrrraaa, nawet urrrraaaa, a gdzieniegdzie wiwat Kolejarz i Arka Gdynia Panyyyyyy!Książę Krak na pewno usłyszał, że nadeszło Nowe! Małe jeszcze i nieporadne 2006, ale wszyscy gremialnie i ochoczo dali mu szansę. Podgórzanie i nie tylko, oj nie tylko – witali Nowy Rok na oraz pod Kopcem Krakusa. Obowiązywał strój… niezobowiązujący. Sposobów na picie szlachetnego, przełomowego trunku było wiele – od wyrafinowanych tac z kieliszkami po popularny tzw. gwint. Niektórzy grilowali, inni stali z otwartymi ze zdumienia ustami… Cóż, widok świętującej dookoła ziemi był niezapomniany?, imponujący?, zapierający dech w piersiach? Spójrzcie na fotografie. Sam Kopiec jak na Królewski przystało buchał raz po raz głęboką, odświętną purpurą. No a na koniec tradycyjne turlikanie się, tudzież zjeżdżanie z Kopca bardzo osobistym środkiem lokomocji.Pozostaje dodać, że tam byliśmy wszystko widzieliśmy, opisaliśmy, świętowaliśmy i w tym uroczystym nastroju życzymy Wam wszystkim wszystkiego dobrego w Tym Nowym 2006.

Czytaj więcej

SŁOIKI CHRZANU

Największą łyżkę, a właściwie słoik chrzanu, otrzymał od czytelników Gazety Wyborczej, słuchaczy radia Złote Przeboje i widzów Telewizji Kraków prezydent Krakowa za brak polityki kulturalnej. Plebiscyt „Słodki sukces lub do chrzanu” miał podsumować na plus i minus m.in. działalność prezydenta Majchrowskiego w roku 2005. A pod hasłem braku polityki kulturalnej kryje się tak wiele…Zaraz za największym słoikiem stanął niewiele mniejszy, rzec by można słój chrzanu w kształcie Fortu św. Benedykta – bo to właśnie sprawa fortu zajęła w plebiscycie drugie miejsce.A od nas to dla prezydenta i słój chrzanu i dziegciu i kielich goryczy.Aby jednak nie kończyć roku w nastroju wrogości i radości z cudzych niepowodzeń pragniemy złożyć i Prezydentowi i Wam nasi mili życzenia, aby pod koniec raczkującego już w naszą stronę młodego 2006 roku w Sprawie Fortu przyznano Prezydentowi wielką beczkę złocistego miodu. Za postępowanie zgodne z poszanowaniem wielowiekowych tradycji, głosu społeczeństwa i własnego sumienia.

Czytaj więcej

NAJLEPSZE POMYSŁY NA FORT…

Było Nas/Was około 500 osób. Zebraliśmy 350 podpisów i kolejne dobre pomysły. (Lista wybranych w „więcej”). Zamanifestowaliśmy brak poparcia, oburzenie i absolutny sprzeciw w stosunku do projektu Stowarzyszenia „Instytut Sztuki”. Przedstawiliśmy swoje pomysły, według nas wszystkich lepsze, takie, które nie niszczą, takie, których Podgórzanie potrzebują, chcą, które w pełni akceptują. Na planszach z pomysłami dopisywali kolejne, przyklejali kolorowe karteczki, głosując w ten sposób na najlepszy. Wszystkie plansze trafią do prezydenckich rąk – jako dowód na to, że społeczność Podgórza chce decydować o swojej części świata, że potrafi to robić i nie tylko protestuje – ale proponuje inne rozwiązania. Teraz wystarczy wybrać najlepszy, poddać go gruntownej analizie, ocenić szanse realizacji, ogłosić konkurs na najlepszy projekt, zrealizować i uczestniczyć w radości i zadowoleniu wszystkich Podgórzan.Chcielibyśmy bardzo gorąco podziękować za pomoc w organizacji Manifestu – Radzie Dzielnicy XIII, a szczególnie Panu Bolesławowi Markiewiczowi, dziewczynom z Fundacji „Pentada” – jesteście super!!!!!Księżom Redemptorystom, naszemu sponsorowi na ulotki i plakaty oraz wszystkim innym, których nie damy rady wymienić, a przede wszystkim Wam – uczestnikom Manifestacji za obecność i głosy sprzeciwu.

Czytaj więcej

Nowe życie Placu

Godzina 17.00 Plac Bohaterów Getta.Prezydent wkręcił symboliczną ostatnią śrubkę w mosiężną tabliczkę pamiątkowego krzesła, zapłonęły światła, złożono kwiaty, błyskały flesze, kilkadziesiąt osób w milczeniu krążyło pomiędzy mokrymi od deszczu krzesłami, były przemowy, szanowni goście, telewizja i wielkie słowa o sumieniu Krakowa, o pamięci i szacunku. Dla władz Miasta Krakowa Podgórze zaczyna się i kończy w tym miejscu. To smutne. A Plac Bohaterów Getta zyskał nowe oblicze – surowe, zadumane, trochę takie jak nowy, szkolny kolega – trzeba się z nim poznać, zaprzyjaźnić, przyzwyczaić, niektórzy nawet będą musieli polubić, na pewno każdy będzie mógł na słynnych, metalowo-drewnianych krzesłach usiąść i podumać.O rzeczach ważnych.Każdy na swój sposób…

Czytaj więcej

Wokół Kurdwanowa

Podobno to, co było, co już przeminęło, staje się historią? – A to, co w jakiś sposób zostało zapamiętane, utrwalone, trwa jeszcze, czy już naprawdę nie istnieje? Szkicując zachowane resztki dawnego pejzażu tych podmiejskich okolic przeczuwałem, że za kilka, kilkanaście lat już ich tu nie będzie. Znikną! – Przecież nic nie istnieje wiecznie…!? A jednak…!? Zobaczcie Państwo, ile na tych kilkudziesięciu kartkach papieru pozostało historii…”Portrety” Kurdwanowa jakiego młode pokolenie nigdy nie widziało i nigdy nie zobaczy. No chyba, że przyjdzie na wystawę. Zielono, pięknie, łagodnie, drewniane chaty, gołębniki, warzywniki, strumyki, wiekowe dęby. Tylko żałować, że już nie ma…Gorąco polecamy wystawę akwarel i rysunków Henryka Majcherka pod przewrotnym tytułem „Wokół Kurdwanowa czyli osiedlowa opowieść „prehistoryczna”.Dom Historii Podgórza, ul. Limanowskiego 13, do 28 lutego 2006 roku (wt.-pt. 10-18, sob 10-14)

Czytaj więcej

REKLAMA


Najlepszy dystrybutor

KAS I DRUKAREK FISKALNYCH

w Krakowie

 

Podgórze,
ul. Mieszczańska 19

Polecamy

Facebook

PRZEWODNIK

Przewodnik - Podgórze

Loading