Po Rękawce
Od tradycyjnego biegu wojów w pełnym uzbrojeniu rozpoczęło święto Rękawki pod Kopcem Krakusa. Potem również było tradycyjnie: stylizowana średniowieczna wioska, pokazy obrzędów i walki wojów, choć tym razem po raz pierwszy wojom przyszło się zmierzyć nie tylko z przeciwnikami, ale też ze śnieżycą. Ale świeciło też słońce i tłumnie przybyła publiczności uczestniczyła w pokazach i koncertach.Nieco mniej niż zwykle kramów rozłożyło się w sąsiedztwie fortu i kościółka św. Benedykta (czyżby wyższe stawki narzucone przez dzierżawcę Stowarzyszenie Instytut Sztuki?). Po tej stronie Krzemionek też było tradycyjnie czyli odpustowo. Niewątpliwą atrakcją była możliwość odwiedzenia kościółka św. Benedykta.
Czytaj więcej