Zaczęło się od rozwiązywania nurtującego nas od wielu lat problemu. Jak godniej, poprawniej i bardziej elegancko powiedzieć należy: w czy na Podgórzu…
Ci co przyszli dziś do Kamieniołomu Jana Pawła II Maciej Malinowski obdarzył wiedzą i teraz wiedzą, że mieszkamy, uczymy się, jesteśmy i coś dzieje się – W PODGÓRZU!
I w Podgórzu właśnie urodził się bohater wieczoru – satyryk, prześmiewca, krzywe zwierciadło XIX-wiecznego „Pokrakowa” jak nazywał Kraków, określany mianem infant terrible Młodej Polski Adolf Nowaczyński, który przez ponad dwie godziny opowiadał nam dziś wieczór o Podgórzu.
Słowami swoich figlików, ustami świetnych aktorów (Tadeusz Malak, Ferdynand Kijak-Solowski i Jolanta Januszówna) raz opiewał uroki Podgórza, a raz ostro wytykał jego małomiasteczkowe przywary „śmierdzącej dziury” nazywając Ciężkorypinem…
Co odkrył i wyczerpująco udowodnił autor i pomysłodawca wieczoru Andrzej Bogunia-Paczyński.
Mnóstwo unikalnych, archiwalnych fotografii związanych z historią Podgórza i życiorysem pisarza (m. in oryginalna kościelna księga metrykalna z wpisem daty chrztu Nowaczyńskiego), figliki z Podgórzem w tle lub w temacie, muzyka goście rodem z XIX-wieku, goście z wieku XXI – wszystko to złożyło się na okraszony dowcipem, wypełniony wiedzą, humorem i pięknym, acz ciętym słowem wieczór pierwszy ku czci Adolfa Antoniego, Artura, Juliusza Nowaczyńskiego – „Przyjaciela” z Podgórza.
Druga część spotkania z Nowaczyńskim czyli wieczór drugi już w najbliższą sobotę 5 kwietnia również o 19.00 i również w Kamieniołomie Jana Pawła II przy ul. Zamojskiego.
Zapraszamy będzie na pewno równie wspaniale jak dziś, a może jeszcze lepiej?…