Cmentarze – to wspomnienia o zmarłych, to encyklopedie przeszłości. Z nagrobków, jak z otwartych ksiąg historii wyczytamy o ludziach, którzy tworzyli miniony świat. Nie inaczej jest na podgórskich nekropoliach. Są bezcenną skarbnicą wiedzy, do której drzwi może uchylić każdy. To też oazy ciszy i spokoju, miejsca wyciszenia i zadumy, gdzie możemy się zachwycić pięknem i zamyślić nad przemijaniem. Zapraszamy do odwiedzenia Starego i Nowego Cmentarza Podgórskiego.
Zacznijmy od ruchliwego skrzyżowania ul.Wielickiej i ul.Powstańców Śląskich. Charakterystyczna figura „Boga Ojca” będzie punktem początkowym naszej wycieczki. Stąd kamienistą drogą dochodzimy do rozłożystych klonów i okazałej bramy cmentarnej. Uchylmy boczną furtkę, za nią czeka inny świat. Miejski gwar cichnie, korony potężnych drzew rzucają głęboki cień, wokół pusto. Jesteśmy na Starym Cmentarzu Podgórskim, który przez ponad sto lat był główną nekropolią Wolnego Królewskiego Miasta Podgórza. Warto dodać, że jest to najstarszy cmentarz komunalny na terenie obecnego Krakowa.
Nie zachowały się żadne dokumenty wskazujące dokładną datę jego założenia, zniszczeniu uległy również pierwsze nagrobki. Można jednak przyjąć, że było to wkrótce po powstaniu miasta Podgórza (najpewniej pomiędzy 1786 i 1792) i był rezultatem dekretu nakazującego umieszczanie cmentarzy poza obrębem zabudowań. Kilkakrotnie powiększany zajmował powierzchnię półtora hektara i był miejscem spoczynku prezydentów i honorowych obywateli Podgórza, ludzi kultury i nauki, pionierów przemysłu i handlu.
Przed nami główna aleja. Pierwszy grób po prawej stronie jest zadbany, często zdobią go wiązanki kwiatów ze wstęgami w narodowych barwach. To tutaj pochowany jest Edward Dembowski, organizator i przywódca Powstania Krakowskiego. Spoczął we wspólnej mogile z 28 powstańcami, którzy polegli wraz z nim w dniu 27 lutego 1846 roku, gdy wojsko austriackie otwarło ogień do procesji. Zaraz obok, grobowiec rodziny Bednarskich, miejsce wiecznego spoczynku Wojciecha, twórcy najpiękniejszego z podgórskich parków. Kolejne groby są coraz mniej czytelne, niektóre kompletnie zdewastowane, stały się bezładnymi zbiorowiskami kamieni. Coraz trudniej odnaleźć
groby innych osób na trwale wpisanych w historię i kulturę Polski. Warto wspomnieć choćby Aleksandra Kotsisa, malarza pejzaży i scen z życia ludu krakowskiego i podhalańskiego, Wojciecha Eliasza-Radzikowskiego, malarza religijnego oraz jego syna Władysława, znanego rzeźbiarza.
Zaraz obok grobowiec rodziny Bednarskich, miejsce wiecznego spoczynku Wojciecha, twórcy najpiękniejszego z podgórskich parków. Dalej rodziny grobowiec, gdzie spoczął Emil Serkowski, honorowy obywatel i prezydent Podgórza. Kolejne groby są coraz mniej czytelne, niektóre kompletnie zdewastowane, stały się bezładnymi zbiorowiskami kamieni. Coraz trudniej odnaleźć groby innych osób na trwale wpisanych w historię i kulturę Polski. Warto wspomnieć choćby Aleksandra Kotsisa, malarza pejzaży i scen z życia ludu krakowskiego i podhalańskiego, Wojciecha Eliasza-Radzikowskiego, malarza religijnego oraz jego syna Władysława, znanego rzeźbiarza.
Pod koniec XIX wieku cmentarz zaczął się zapełniać i w 1900 roku został zamknięty. Przez jakiś czas dokonywano jeszcze pochówków w murowanych grobowcach wieczystych, jednak po otwarciu nowego cmentarza, stary szybko odszedł w zapomnienie. Rozpoczął się gwałtownie postępujący proces dewastacji.
W czasie II wojny światowej Niemcy zniwelowali, pod budowę linii kolejowej, ponad 1/3 cmentarza, niszcząc wiele zabytkowych nagrobków. Jeszcze większego spustoszenia dokonano w latach 70. podczas budowy drogi szybkiego ruchu, cmentarz został okrojony do skrawka pierwotnej powierzchni. Większość grobów uległa zniszczeniu. Planowane lapidarium stało się przypadkowym zbiorem przemieszanych i poniszczonych detali porzuconych pod murem. Część zwłok przeniesiono do nowych grobów, które swoją prostotą zepsuły zabytkowy charakter resztki cmentarza. Stary Cmentarz Podgórski znika na naszych oczach, może dlatego jeszcze bardziej warto go odwiedzić.
Pora jednak powrócić do świata żywych. Jeśli podążymy kilkaset metrów wzdłuż ulicy Wielickiej w stronę Bieżanowa, staniemy przed bramą Nowego Cmentarza Podgórskiego.
O jego utworzeniu rada miasta debatowała przez kilka lat, ostatecznie 17 kwietnia 1900 roku odbył się pierwszy pogrzeb. W pierwszym roku pochowano blisko 400 osób. Cmentarz miał charakter wyznaniowy, osobną kwaterę wydzielono dla protestantów. Zgodnie z zasadami prawa kanonicznego wyznaczono również miejsce, gdzie chowano samobójców. To teren obecnej kwatery VIIIa.
Piękna lokalizacja cmentarza u stóp Kopca Krakusa oraz parkowy charakter założenia wpłynęły na wzrost zainteresowania cmentarzem. Jednak nie spoczął tutaj nikt na tyle znany, żeby cmentarz zaistniał w świadomości i stał się prawdziwie popularny. Skrupulatnie prowadzone od początku księgi z ewidencją wszystkich zmarłych ujawniają, przekrój społeczny pochowanych. Dominuje środowisko robotnicze oraz kadra techniczna. Mało tutaj herbów szlacheckich i określeń typu „obywatel ziemski”.
Gdy miniemy znajdujący się po prawej stronie dom przedpogrzebowy z kaplicą i częścią mieszkalną, staniemy na początku głównej alei. Tutaj nagrobki są najokazalsze, wśród uwagę zwraca grobowiec rodziny Matecznych. W jednej z bocznych alejek możemy odszukać grób Pawła Turnusa (Kw. VIII wsch.) malarza i rzeźbiarza, którego prace zdobią podgórskie kościoły. Był autorem ołtarza głównego w kościele Redemptorystów, ołtarza cechu murarzy w kościele św. Józefa oraz ołtarza w kościółku św. Benedykta, a także alegorycznej rzeźby oszczędność nad wejściem do banku przy ul. Józefińskiej. W kolejnej alejce znajdziemy grób Władysława Poturalskiego (Kw.VII wsch.) właściciela pierwszej w Podgórzu księgarni, wypożyczalni oraz składu nut. Był również wydawcą „Podgórzanina”. Wiele z rzeźb, choć przedstawia popularne motywy, zasługuje na uwagę. Pojawiają się kobiety z kwiatami siedzące obok krzyża czy złamanej kolumny, wiele jest figur aniołów, nie tylko na grobach dzieci.
Wiele z rzeźb, choć przedstawia popularne motywy, zasługuje na uwagę. Pojawiają się kobiety z kwiatami siedzące obok krzyża czy złamanej kolumny, wiele jest monumentalnych figur aniołów, które swoim smutkiem i pięknem skłaniają do zadumy. Pora kończyć spacer i jeszcze raz spojrzeć na Podgórze, które stworzyli ludzie pochowani na Starym i na Nowym Cmentarzu Podgórskim.
W 2005 roku Stowarzyszenie PODGORZE.PL przywróciło tradycję kwestowania na Nowym Cmentarzu Podgórskim w ramach kwesty organizowanej przez OKRK. Z zebranych funduszy odnawiane są kolejne nagrobki, które można oglądać w naszej galerii.
W 2008 roku staraniem Stowarzyszenia PODGORZE.PL, Stary i Nowy Cmentarz Podgórski, zostały wpisane do Association of Significant Cemeteries in Europe (ASCE) czyli stowarzyszenia skupiającego najważniejsze cmentarze w Europie. Podgórskie cmentarze na stronie ASCE: www.significantcemeteries.org.
W 2010 znalazły się na Europejskim Szlaku Kulturowym obejmującym 49 cmentarzy, w 37 miastach położonych w 16 europejskich krajach. Oficjalna strona szlaku: www.cemeteriesroute.eu
Wirtualny spacer po Starym Cmentarzu Podgórskim na stronie ZCK
Wirtualny spacer po Nowym Cmentarzu Podgórskim na stronie ZCK
Godziny otwarcia:
kwiecień – wrzesień 7:00 – 20:00
październik – marzec 7:00 – 18:00
Na starym cmentarzu w podgórzu, odbudowałem własnym kosztem grób mojego pradziadka, dziadka oraz babci, który został przeniesiony w trakcie budowy obwodnicy w inne miejsce.