Dosłownie i w przenośni. Mowa o profesorze Julianie Aleksandrowiczu – postaci niezwykłej, wielopłaszczyznowej – lekarzu, filozofie medycyny, ekologu, sportowcu, społeczniku i nawet artyście fotografiku. Urodzony w Podgórzu w słynnej kamienicy zwanej od nazwiska rodziny „Aleksandrowicz” był w czasie istnienie krakowskiego getta w Podgórzu dyrektorem jednego z żydowskich szpitali, a potem oficerem AK.
Stworzył III Klinikę Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Krakowie i Klinikę Hematologii. Człowiek o wspaniałej biografii, wielkim sercu i szerokich horyzontach.
Wystawę o losach życia tego człowieka kilkakrotnie swoim życiorysem związanego z Podgórzem można do końca grudnia zobaczyć w kawiarnianych podziemiach Collegium Maius. Wystawa czynna jest od godziny 9.00 do zmierzchu – wstęp wolny. Prosimy potraktować tę wystawę jako wstęp do dużej wystawy o profesorze jaka – zdradźmy plany najprawdopodobniej będzie otwarta w kwietniu przyszłego roku w Podgórzu.