Zakończył się internetowy konkurs na Drzewo Roku 2018. Akcja ma na celu promowanie postawy szacunku dla przyrody oraz wyszukiwanie przykładów trwałych związków pomiędzy kulturą i historią lokalnej społeczności, a drzewem, które jest przez nią szczególnie doceniane. Ambasadorami konkursu są: podróżniczka i pisarka Elżbieta Dzikowska, polski językoznawca, popularyzator wiedzy o języku polskim – profesor Jan Miodek, oraz reżyser Kazimierz Kutz.
Dąb Henryk, który rośnie w Borku Fałęckim od 242 lat zajął drugie miejsce, zdobywając 3629 głów. Drzewem Roku zostało Klęczące Drzewo z Krasnegostawu.

Dąb jest najstarszym drzewem rosnącym w obszarze dawnej podkrakowskiej wsi Borek, jest potomkiem dębów tworzących w tym obszarze wspólnie z sosnami bór, od którego wieś wzięła swoją nazwę. Równocześnie to pomnikowe drzewo jest najstarszym zabytkiem Borku oraz niepodważalnym symbolem tej wsi odwołującym się do zamierzchłych czasów. Mimo niezwykle trudnych warunków siedliskowych ( bliskość ulicy Zakopiańskiej, która jest jedną z najbardziej ruchliwych arterii miasta Krakowa) zachowuje z roku na rok siły witalne, a sam fakt, że przetrwał w tym miejscu do dzisiaj świadczy o jego wyjątkowości. Kilkusetletnia wegetacja drzewa obfitowała w różnorodne zdarzenia. Krótko po I rozbiorze Polski, władze austriackie rozpoczęły budowę traktu prowadzącego z Wiednia do Lwowa, który przeciął prastarą dębinę. W taki oto sposób w roku 1790 dąb stał się drzewem przydrożnym z wszystkimi konsekwencjami tego faktu. Niedaleko dębu w latach 1923-2010 mieszkał Henryk Bartyzel pełniący od czasów II wojny światowej funkcję społecznego strażnika dębu. Pierwsze wydarzenie związane z ratowaniem drzewa miało miejsce w czasie okupacji niemieckiej. Władze okupacyjne podjęły decyzję o wycince wiekowych drzew na potrzeby energetyczne. Ich zamiarom przeciwstawił się Henryk argumentując, że zgodę na jego wycięcie mogą wydać tylko stosowne władze w Wiedniu ponieważ dąb był podstawowym punktem namiarowym do sporządzenia mapy katastralnej Borku. Po wojnie Henryk zaopiekował się nim dalej: przeganiał przechodniów odrywających korę, wymusił usunięcie z siedliska składu soli na potrzeby posypywania jezdni, wyegzekwował konserwację odkorowanej części pnia, doprowadził do ogrodzenia siedliska. W uznaniu jego zasług dla ochrony drzewa w roku 2010 społeczna kapituła przyznała dla wiekowego dębu imię „Henryk”. Po śmierci Henryka Bartyzela pozbawione pielęgnacji siedlisko podupadło. W roku 2013 grupa co najmniej 97 osób (mieszkańcy, urzędnicy, naukowcy, radni) podjęła próbę uratowanie tego drzewa. Walka z materią prawną i urzędniczą oraz biznesowymi podmiotami trwała 4 lata. W maju 2017 roku z udziałem mieszkańców i zaproszonych gości, nastąpiło uroczyste otwarcie odmienionego siedliska godnego pomnikowego drzewa. W majówkowej scenerii miały miejsce lekcje z przyrody i historii pomnikowego drzewa. Wydano okolicznościową gazetę. Wykonane społecznie ekspertyza dendrologiczna oraz koncepcja zagospodarowania otoczenia dębu przyczyniły się do przełamywania oporów mentalnych i biurokratycznych. Urząd Miasta Krakowa ze swoich środków przeprowadził pielęgnację drzewa i rewaloryzację zabytkowej kapliczki, prywatni inwestorzy sfinansowali roboty porządkowe i ogrodnicze. Zobacz film o dębie Henryk na http://drzewozadrzewo.pl/drzewo-roku-2018/

Zgłoszony przez grupę osób fizycznych o przybranej nazwie „Dąb Henryk”. Członkowie grupy są miłośnikami przyrody i mieszkańcami byłej podkrakowskiej wsi o nazwie Borek Fałęcki (Borek) wchodzącej obecnie w skład miasta Krakowa. W skład grupy wchodzą: Piotr Gzyl – senior, społeczny strażnik dębu; Wojciech Bobek – dendrolog; Piotr Cybul – nauczyciel Szkoły Podstawowej Nr 49 w Krakowie im. Juliana Ursyna Niemcewicza; Bogusław Gołas – radny Dzielnicy IX Łagiewniki – Borek Fałęcki; Mirosława Murzyn – nauczycielka Szkoły Podstawowej Nr 97 w Krakowie im. Joachima Lelewela; Agnieszka Mydłowska – dendrolog; Bogumiła Sikora – seniorka; Anna Sulencka – redaktor dzielnicowego pisma; Leszek Słapak – senior; Artur Wójcik – przedsiębiorca; 7 uczennic Szkoły Podstawowej Nr 97 w Krakowie im. Joachima Lelewela