Pełna sala w Muzeum Podgórza i poruszające opowieści o afiszach śmierci, ale też o ludzkiej niepamięci. Okazuje się, że wydarzenia, które rozegrały się dokładnie 80 lat temu w miejscu, gdzie dziś stoi kapliczka Boga Ojca wciąż wywołują więcej pytań niż udało się znaleźć odpowiedzi. Zeznania świadków wydarzenia, w większości zebrane dopiero w latach 1970. są mało precyzyjne, a czasem wręcz sprzeczne. Ciągle trudno ustalić dokładny przebieg wydarzeń, nawet liczbę i nazwiska ofiar. Nie ulega wątpliwości, że w dniu 20 listopada 1943 roku, we wczesnych godzinach porannych w tym miejscu zostali rozstrzelani Polacy. Pewne jest także, że kapliczki tam wtedy nie było. Została tam przeniesiona później.

Po spotkaniu, jego uczestnicy udali się pod tablicę wmurowaną w cokół kapliczki Bóg Ojciec, by zapalić znicze i powiedzieć, że pamiętają. Mamy nadzieję, że dzięki takim wydarzeniom pamięć będzie trwać nie tylko w okrągłe rocznice.