Często dostajemy pytania odnośnie ulicy Cmentarnej. Poniżej możecie zobaczyć, gdzie ona się dokładnie znajdowała. Aż trudno uwierzyć, że w tym miejscu stało tak dużo budynków i było tak mało drzew.
Fotografia z 1936 roku. Fot. M. Plebańczyk, wł. MHK
W latach ’70 ubiegłego wieku stał tam jeden dom, lub dwa domy, dokładnie nie pamiętam, ale chłopak z jednego z nich jeździł z nami na sankach po cmentarnej. Dom był nieskanalizowany, i pamiętam jak w lecie śmierdziało z rynsztoka, prowadzącego do tego domu.
Ciekaw jestem czy istnieją inne zdjęcia lotnicze tej okolicy?
A kto pamięta, że w bardzo bliskim sąsiedztwie ul. Limanowskiego i ul. Cmentarnej ( która w czasach kiedy jeszcze zimy były śnieżne służyła jako górka do zjeżdżania na sankach), była ulica Telewizyjna – nazwana tak od nowo powstałego ośrodka RTV na Krzemionkach. Wtedy była mało ruchliwą uliczką a dziś – wielką, śmierdzącą spalinami trzypasmową ul. Powstańców śląskich.
Pamiętam ten dom, o którym pisze Marek. Jeszcze wcześniej (lata 60-te), zjazd na sankach kończyło się na ulicy, która wtedy nie nazywała się Telewizyjną, a prowadziła do fabryki drewnianych zabawek. Ulicę zamykał solidny betonowy mur wzniesiony przez niemieckich okupantów w latach wojny. Pamiętacie nazwę tej ulicy?
W latah 80tych wszyscy jezdzilismy na sankach na tzw ” cmentarnej” to byl sport dzis bysmy nazwali go extremalnym bo hamowalo sie by nie wjechac pod pedzace ” telewizyjna” samochody. A jest jesCze wiele zapomnianych miejsc w tej okolicy Statek Dziad Sezam i inne potoczne znane tylko Podgorskim Baciarom miejsc
Pamietam Cmentarna ze sanek zalazki sportow extremalnych bo hamowanie bylo tuz przed pedzacymi autami na telewizyjnej. A pamietacie Dziada Statek Sezam i inne potoczne miejsca na krzmionkach ??
Nazwę tej ulicy można było odczytać z tabliczki umieszczonej na rogu fabryki w pobliży portierni. Fabryki już nie ma, ale nazwa jest na planach Krakowa do ok 1960 roku: ul. Ruchliwa.
Ta ulica w latach 60tych nazywała się Ruchliwa i był to właściwie duży plac pod cmentarzem zamknięty potężnym poniemieckim murem przeciwczołgowym i budynkiem fabryki zabawek. Wtedy było tam mnóstwo drzew więc miejsce bardzo ciche i spokojne.
Mój kolega Bolek Bielecki mieszkał na ul.Cmentarnej, tuż obok był pomnik Boga Ojca,u zbiegu Limanowskiego,do Wielickiej,nazywali to też ” kryształ „
Witam. A zapomnieli wszyscy o figurze Boga Ojca. Czy ktoś pamięta co w tych wnękach umiejsciwanych w 4 str świata pod daszkiem i figura Boga Ojca było? Jakieś postaci, rzeźby, krzyże?! Od ur czyli 1959 r mieszkam Pod Kopcem Krakusa.
Zjeżdzało się na sankach czasami stała Biała Pani na murze cmentarza nie było wtedy Telewizyjnej zatrzymywano się przy torach przystanek Krzemionki . W pierwszym domu / baraku /tak mówiono na te 2 domy sprzedawała Pani wódke , a smakosze szli na cmentarz dodomku , gdzie stał stół i krzesła i tam spozywali alkohol . Baliśmy się wtedy zjeżdzać bo na nas krzyczeli. Zjazd był od Fortu do samych torów kolejowych.