Przez c
ały dzień w dwóch punktach internetowych ustawionych na Rynku Głównym i Placu Niepodległości oraz w Internecie trwało głosowanie nad przyszłością Składu Solnego. Wbrew zapewnieniom organizatorów ankiecie nie towarzyszyło zdjęcie obiektu, który poza Podgórzem nie jest zbyt szeroko znany. Na szczęście udało się odwieść organizatorów od pomysłu ustawienia jednego z kiosków przy… nowohuckim Placu Centralnym i to podgórzanie mogli wskazać preferowaną funkcję dla lokalnego obiektu. System w internetowych punktach zacinał się, a dotykowa klawiatura zniechęcała do wpisywania własnych pomysł, dużo prościej było zagłosować przez Internet. Według organizatorów głosowanie za pośrednictwem strony: http://www.doxotronica.org/limesurvey/index.php?sid=88659&lang=pl można głosować jeszcze do czwartku w południe, a co potem? Jak tylko uzyskamy informacje od organizatorów, niezwłocznie zamieścimy je na stronie.
Głosowanie – jeszcze w czwartek do południa
Zdjęcia obiektu nie było za to było zdjęcie prezydenta Majchrowskiego. Gazeta Wyborcza o akcji: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,8678151,Co_ma_kampania_wyborcza_do_skladu_solnego.html
Głosowało ponad 2000 osób (jak podają organizatorzy na Facebooku). Przy okazji obejrzałem sobie fejsbukową stronę organizatorów – okazuje się, że poza nami na „debacie” byli tylko dziennikarze, kandydaci do RM z list KWW Jacka Majchrowskiego i aktywni członkowie fejsbukowej grupy „Głosuję na Jacka Majchrowskiego” prowadzonej przez KWW Jacka Majchrowskiego bo tylko tam była publikowana informacja o debacie (no i oczywiście u nas – google jako jedyny ogólnodostępny wynik podaje informację na stronie podgorze.pl). Ponoć wyniki głosowania mają być podane dziś do południa.
To było jasne od początku, że poza czterema osobami z podgorze.pl wszyscy pozostali to KWW JM lub dziennikarze. Myślę, że pokazali, jak NIE przeprowadzać konsultacji: na łapu capu, bez przygotowania, nie dysponując aktualnymi informacjami o obiekcie, z dala od autentycznych mieszkańców i w godzinach ich pracy, a na dodatek w gronie organizatorów i kilku sympatyków z lokalnej organizacji, którzy byli w stanie rzucić wszystko i przyjść… Tak się nie robi konsultacji społecznych.
Są już wyniki – wygrał dom kultury ze skejtparkiem.