Piątkowe popołudnia spędzane w siedzibie Rady Dzielnicy XIII w towarzystwie radnych, członków ZIKIT-u, CUE (Cracovia Urbs Europea) i czasem mieszkańców miasta staną się może nową świecką, podgórską tradycją. Tym razem bohaterem spotkania był Park im. Wojciecha Bednarskiego, a ściślej rzecz ujmując jego rewitalizacja albo rekonstrukcja. Podobnie jak w zeszłym tygodniu zebrani na konsultacjach społecznych mieli okazję posłuchać i podyskutować nad projektem rewitalizacji parku, jaki na zlecenie ZIKIT-u miało przygotować biuro architektoniczne ze Śląska.
Miało, gdyż okazało się, że wszyscy pochylaliśmy się nad nad projektem, który znajduje się w bardzo początkowej fazie opracowania. Można powiedzieć, że był to szkic. Pani architekt wydawała się nie tylko nieprzygotowana do spotkania, a na pewno stremowana obecnością autorów projektu rewitalizacji Parku sprzed kilkunastu lat. Wszak to właśnie ich wiedza, merytoryczne przygotowanie, znajomość tematu i terenu doprowadziła kilkanaście lat temu do przygotowania (przez ponad 20. osobowy!) zespół kompletnego opracowania rewitalizacji Parku. Wszystkich zebranych zdziwił, dziwi, i pewnie będzie dziwił fakt, że wspomniany plan wykonany na zlecenie miasta Krakowa w roku 1996 nie jest tym, nad którym debatujemy i na realizację którego przeznaczone zostaną środki miasta, czyli podatników czyli nasze…
Co będzie z parkiem, jakie będą plany i czy będą realizowane, dowiemy się pewnie podczas kolejnych spotkań, na które już dziś zapraszamy. Bądźcie. To ważne!
Słuchajcie jestem Podgórzaninem od 4 lat zaledwie i kocham dzikość Parku Bednarskiego ale jeśli jest gotowy plan rewitalizacji pochylmy się nad nim a nie twórzmy „lepsiejsze”. Proszę o nowe „działania dla dzieci” i integrację nieużywanego boiska do koszykówki z gastronomika.
Będzie na sportowo.