Zachmurzone niebo, a nawet krople deszczu nie przeszkodziły w tradycyjnym spotkaniu o świcie na Kopcu Krakusa. Była nas blisko setka! I chyba nikt nie narzekał, że tym razem słońca nie udało się zobaczyć. Może za rok? A tak nawiasem wspólne oglądanie wschodu słońca po raz kolejny trafiło do ogólnopolskich mediów – tym razem do Teleexpresu!