Spytają może Państwo – jaki to ma związek z Podgórzem? Bezpośrednio – żadnego. Pośrednio jednak można się uprzeć, że ma.

Mniej więcej dwa tygodnie temu na słynnym krzyżu na Giewoncie zawisł znak Błękitnej Tarczy (Blue Shield). Oznacza to, że pojawiła się tam informacja iż krzyż na charakterystycznej górze stał się zabytkiem chronionym prawem. Błękitna Tarcza jest międzynarodowym symbolem ochrony dóbr kultury.

Co ciekawe, sam fakt wpisania krzyża do rejestru Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków miał miejsce już 14 lat temu, w 2007 roku. Dopiero teraz jednak zdecydowano się przymocować na nim odpowiedni znak. Inicjatywa w tej kwestii wyszła od starosty tatrzańskiego na wniosek dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Tabliczka pojawiła się tam, aby przypomnieć wszystkim turystom, że mają do czynienia przede wszystkim z obiektem zabytkowym. W poprzednim roku bowiem trzykrotnie na zabytkowym krzyżu zawieszano banery i flagi. Najpierw pojawił się tam baner wyborczy Andrzeja Dudy, potem flaga tęczowa i wreszcie baner Strajku Kobiet. Zakopiańska prokuratura prowadziła następnie trzy postępowania (po jednym na każdy przypadek), lecz wreszcie nieprawomocnie wszystkie umorzyła. Ocena decyzji prokuratury będzie rozpatrywana przez sąd w każdej z tych trzech spraw.

Krzyż na Giewoncie został wykonany w krakowskiej fabryce Józefa Goreckiego w latach 1900-1901. Z Krakowa do Zakopanego elementy krzyża przewieziono koleją. Następnie ze stacji kolejowej w Zakopanem do Hali Kondratowej ok. 400 żelaznych elementów zostało podwiezione wozami konnymi. Z Hali Kondratowej na szczyt Giewontu elementy wynoszono na plecach. Łącznie udział w pracach wzięło ok. 500 osób. Na szczycie krzyż przez 6 dni montowała szóstka górali oraz pracownicy fabryki J. Goreckiego, zaś on sam osobiście nadzorował prace. Krzyż oficjalnie oddano 19 sierpnia 1901 roku.

Fabryka Józefa Goreckiego w tym czasie znajdowała się na Kazimierzu, przy ul. św. Wawrzyńca. W 1912 roku, po trzech latach przygotowań, Józef Gorecki ze swoją fabryką przeniósł się na Zabłocie, na ul. Lipową 10. Przy ul. Romanowicza 9 Gorecki miał swoją willę, dziś nazywaną willą Schindlera (faktycznie podczas II wojny światowej przez pewien czas mieszkał tam Oskar Schindler). Przez lata zaniedbana, niebawem ma zostać odnowiona a jej bezpośrednie okolice znacznie rozbudowane.

Nie trzeba wychodzić na Giewont, aby zobaczyć podobny krzyż. Repliki krzyża z Giewontu (ale nie w skali 1:1) znajdują się m.in. w miejscowości Pustkowo nieopodal Gryfic (Bałtycki Krzyż Nadziei, większy od oryginału), na polach lednickich i w Wojcieszowie na Dolnym Śląsku. Miniaturkę znajdziemy też w Beskidzie Sądeckim, nieopodal żółtego szlaku z Piwnicznej-Zdrój na Niemcową. Polanka znana jako Jackowa Pościel, upamiętniająca przewodnika Jacka Durlaka który tam umarł, stała się symbolicznym cmentarzem ludzi gór i niedawno stanęła tam właśnie miniaturka krzyża na Giewoncie, upamiętniająca ofiary słynnej burzy w 2019 roku.

Obie fotografie wykonał Wojciech Prostacki.