Przez dwa kolejne weekendy, tj. 28 i 29 lipca oraz 4 i 5 sierpnia, nie będą kursowały tramwaje na Kurdwanów. Powodem jest wymiana bardzo zniszczonych łuków na ul. Nowosądeckiej, nieopodal skrzyżowania z ul. Spółdzielców. Od dłuższego czasu tramwaje zwalniały tam do minimalnych prędkości.

Już teraz, z uwagi na zamknięcie pętli na Kurdwanowie w związku z budową tzw. „trasy łagiewnickiej”, ślepy tor przed pętlą, brak wystarczającej liczby tramwajów dwukierunkowych oraz obawy o pojemność posiadanych dwukierunkowych tramwajów na trasie linii „50”, linia ta została skierowana na Prokocim. Dzięki temu kursują na niej najdłuższe, ale jednokierunkowe „krakowiaki”, jednak przez to Kurdwanów ma mniej tramwajów poza szczytem i w weekendy niż w zeszłe wakacje. W godzinach szczytu liczba tramwajów została za to zachowana względem poprzednich wakacji (co 5 minut w szczycie) dzięki zwiększeniu częstotliwości linii „6” i „24”. Dodatkowo linia „24” również w soboty kursuje przez kilka godzin co 10 minut.

Na dwa najbliższe weekendy jednak i te linie („6” i „24”) znikną z Kurdwanowa i pojadą do Prokocimia. Rozkłady zostaną zmienione i powrócą do standardowych wakacyjnych, tzn. że „6” nie będzie jeździć wieczorami (a w niedzielę również porankami), zaś „24” przez całe weekendy pojedzie co 20 minut.

W zamian za tramwaje przez te dwa weekendy będzie kursować linia „750”, na trasie: Bieżanowska – Kurdwanów P+R. Stanie na wszystkich przystankach wzdłuż trasy tramwajów, ale przystanek początkowy „Bieżanowska” będzie znów w nieintuicyjnym miejscu: na Wielickiej, jak np. dla linii 144 w str. Rżąki, 173 w str. Bieżanowa czy 304 w str. Wieliczki. Zaraz za przystankiem linia skręci w Wolską i Na Kozłówce, którą wróci do Nowosądeckiej i dalej pojedzie wzdłuż tramwajów. Nie warto więc czekać na autobusy w tym intuicyjnym miejscu, jakim jest przystanek linii „204” i „244” w stronę Kurdwanowa, Borku Fałęckiego i Czerwonych Maków – chyba że wiemy, że zaraz taki autobus przyjedzie. Tam jednak kursów będzie mniej niż z przystanku linii „750” na Wielickiej w stronę jakby Prokocimia.