Wszystkich zaniepokojonych rozbiórką dachu budynku przy ul. Limanowskiego 47 uspokajamy, to jeszcze nie koniec historii tego budynku. Jak informuje kurator spadku radca prawny Marcin Trzeciak:
„Niestety, nie wszystko można ocalić. W wykonaniu nakazu Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego konieczna jest rozbiórka dachu, który – nadpalony, przegniły, zalany wielokrotnie i tak nie był już do zachowania, a pogłębiająca się degradacja (ostatnio mocno zapadała się już jego konstrukcja) powodowała zagrożenie dla życia i zdrowia przechodniów. Po rozbiórce dachu i zabezpieczeniu istniejącej substancji podejmowane będą dalsze kroki – w kierunku zachowania istniejącej substancji i odtworzenia dachu według pierwotnego kształtu, o ile będzie taka możliwość.”
Więcej o budynku pisaliśmy tu
Przykro mi, ale im szybciej ten budynek zniknie tym lepiej. Jest w opłakanym stanie, de facto jest to rudera. Jego wartość jest wątpliwa, w dodatku wchodzi w chodnik na Tarnowskiego.