W ramach akcji Oznacz Płaszów, Kolektyw Kuratorski zaprasza w najbliższą sobotę (16.04) o godz. 17.30 pod kopiec Krakusa na otwarcie wystawy Mapa emocjonalna: projekty dla Płaszowa i Libana, na której zostaną pokazane projekty rewitalizacji kwartału między ulicami Wielicką, Kamieńskiego, Powstańców Śląskich. Jak piszą organizatorzy: „Złożony charakter tego obszaru zainspirował ponad stu młodych architektów krajobrazu z The Edinburgh College of Art do zaproponowania projektów dla tego terenu. W ramach trwających od 2013 roku warsztatów artyści starali się podjąć wyzwanie, jakim jest to niezwykłe miejsce, wpisując nowe znaczenia w dzikie ścieżki, kamieniołomy, zarośla i pola. Stawką było pobudzenie pamięci o historii tej przestrzeni, a jednocześnie zadbanie o jej unikatowy, przyrodniczy charakter.”
Partnerzy projektu: ESALA (Edinburgh School of Architecture and Landscape Architecture), Edinburgh College of Art, University of Edinburgh oraz Instytut Architektury Krajobrazu, Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej.
Więcej: https://www.facebook.com/events/490745307793790/
Będzie mi brakować sklepu z ul. Brodzińskiego!
Część muru oporowego przy ul.Powstańców Śląskich bliżej kładki niebezpiecznie się odchyla w stronę jezdni. Do kogo to zgłosić?
te tereny należą miedzy innymi do osób prywatnych, w jakim zakresie i na jakiej podstawie i czy są zgody osób prywatnych na realizację „Projekt Płaszowa”. Czy 100 osób z Edinburga rozumie historię tego miejsca ? Czy jest rozwiązana umowa z Panią Odorowicz na dzierżawę terenu na 25 lat wokół Starego Cmentarza i Fortu Św. Benedykta ? Ta Pani nie ma nic wspólnego z Krakowem. To że za pieniądze Krakowa uzbrojono ten teren to dalej tak musi być tam paskudnie ? Było halo, że będą pieniądze unijne i co i nic………
To projekty studenckie, nie będę zrealizowane, żadne projekty nie będą zrealizowane bez zgody właścicieli terenu.
Studenci z Edynburga byli w Krakowie wielokrotnie, poznawali historię tego miejsca. Zawsze mogli poznać ją jeszcze lepiej, jak każdy z nas.Wystawa wisi, warto ją zobaczyć.
Sprawa dzierżawy została zakończona kilka lat temu, teren 4,5 ha wraz z fortem św. Benedykta wrócił do miasta.
Teren nie został uzbrojony i chyba nie jest tam aż tak paskudnie.
Nie wiem na co miały być unijne pieniądze, na fort czy obóz chyba jednak nie…