Niedzielny Festyn „Stara Wola nie rdzewieje” zamknął spektakl w wykonaniu Teatru Nikoli założonego w 1990 r. na Ukrainie przez Mikołaja Wiepriewa. Gdy jego twórca przeniósł się do Krakowa zamieszkał na Woli i zaczął wrastać w jej klimat. Współpracuje aktywnie z OKK Wola Duchacka Wschód, z ZSOI nr 7, z SPWD… Występował w Parku Duchackim, brał udział w parateatralnym spacerze po cmentarzu wolskim, prezentował talenty wolskich rzemieślników w ramach Podgórskich Dni Otwartych Drzwi. Za swoją aktywność na terenie Podgórza Duchackiego otrzymał Nagrodę w Dziedzinie Kultury w kategorii Twórca.

Na placu kościelnym przy ul. Szkolnej Teatr Nikoli zaprezentował spektakl Maruczella, wielokrotnie nagradzany w Polsce i za granicą na festiwalach przedstawień ogrodowych, klaunady, teatrów ulicznych… Obok Wiepriewa pełną wdzięku i żywiołowości kobiecą postać wykreowała Dominika Jucha. Oddajmy głos krytykowi:

Maruczella” łącząc w sobie humor, niezwykłą stylistykę niemego kina i filmów Federico Felliniego tworzy niezwykły spektakl, który od pierwszych chwil porywa publiczność. Momentami nostalgiczna, innym razem zabawna przykuwa uwagę widzów aż do ostatnich sekund przedstawienia. Tracąc poczucie czasu i teraźniejszości przenosimy się wraz  z aktorami na stary dworzec kolejowy, gdzie dym dawno zapomnianych już parowozów zaprasza nas w romantyczną podróż. Podróż, podczas której gra aktorów niczym delikatna, utkana koronka rysuje przed nami obrazy zalotów, flirtów i scen miłosnych. Perfekcyjnie łącząc pantomimę z taneczno – komicznymi scenkami „Maruczella” bawi, a jednocześnie wzbudza ciepłą nostalgię za niepowtarzalnym klimatem czasów, które już nie powrócą.

Zapraszam do obejrzenia mojej krótkiej fotorelacji z plenerowej prezentacji spektaklu.