5 października 1944 roku niemieccy żołnierze zaatakowali prowizoryczny szpital partyzancki Armii Krajowej w dawnej leśniczówce w pobliżu wzniesienia Mogiła w Woli Stróskiej. W walce ze 150-osobowym oddziałem żandarmerii niemieckiej zginęło dziewięciu partyzantów oraz 26-letni medyk z Podgórza Władysław Mossoczy.
Urodził się w Krakowie w roku 1918. Mieszkał w Podgórzu przy ulicy Parkowej 6. Ojciec, również Władysław Mossoczy (1878-1950), był profesorem gimnazjalnym i radnym miasta Podgórze. Matka, Michalina z domu Kolisko (1880-1965), członkini Związku Literatów Polskich, pisała książki i opowiadania dla dzieci.
W 1936 roku ukończył VI Państwowe Gimnazjum Męskie im. Tadeusza Kościuszki w Krakowie – Podgórzu i podjął studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim.
W czasie II wojny światowej nie miał możliwości kontynuowania studiów. Pracował jako konduktor tramwajowy. Później Niemcy przymusowo wcielili go do służby budowlanej Baudienst.
W 1942 roku wyjechał do Jędrzejowa, gdzie pracował na stanowisku asystenta w szpitalu powiatowym. W 1943 przeniósł się do szpitala w Brzesku. Działał w ruchu oporu, był członkiem Armii Krajowej. Do jego zadań należała pomoc rannym żołnierzom tej organizacji a także organizacja szpitala polowego na wypadek ogólnokrajowego powstania (akcja „Burza”).
2 października 1944 roku udał się do Woli Stróskiej w ramach wspomnianej już operacji pod kryptonimem „Burza 2”, aby udzielić pomocy rannym partyzantom. 5 października, prawdopodobnie na skutek zdrady, Niemcy otoczyli zgrupowanie batalionu…
Więcej o Władysławie Mossoczym pisaliśmy na naszej stronie:
Władysław Mossoczy – moje z nim „spotkanie” – Podgorze.pl
Opublikowaliśmy też wspomnienia Tadeusza Lipskiego ps. „Bojowiec” świadka wydarzeń na „Mogile” koło Woli Stróskiej:
https://podgorze.pl/wydarzenia-na-mogile-wspomnienia-tadeusza-lipskiego/