Czy będąc w Podgórzu można przenieść się do Gruzji? Można! Wystarczy uchylić drzwi na II piętrze kamienicy przy ulicy Krasickiego 18, by spotkać ludzi, dla których kraj ten jest pasją i misją. To tutaj mieści się siedziba Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Most do Gruzji”, które swoją działalnością wzbogaca podgórski koloryt kulturalno-edukacyjny. Stowarzyszenie istnieje od 5 lat. Głównym jego celem i założeniem jest propagowanie kraju Kartlów – Sakartwelo – na wszelkie możliwe sposoby, między innymi poprzez wykłady o kulturze i historii gruzińskiej, wymiany studenckie, obozy naukowe, warsztaty tańców, chór gruziński, lektoraty języka gruzińskiego, slajdowiska czy projekcje filmowe. Od początku istnienia stowarzyszenia cyklicznie organizowane są również Dni Kultury Gruzińskiej. W tym roku odbędą się one po raz szósty.
W ubiegłym tygodniu można było przyjrzeć się kaukaskiej sztuce kulinarnej i razem z Keti Prangulaishvili, Młodym Ambasadorem Gruzji w Polsce, poznać tajemnicę lepienia gruzińskich chinkali czyli pierożków w kształcie sakiewek wypełnionych pysznościami. Dobra wiadomość dla pań: w przypadku chinkali fałdki są jak najbardziej pożądane. Im więcej zakładek, w których zamknięty jest farsz, tym większa zręczność i kunszt gospodyni. Warsztaty odbyły się 7 marca w Lipowa 6F/Krako Slow Wines, ale z całą pewnością podobne wydarzenia jeszcze będą miały miejsce.
Myśląc o Gruzji nie można pominąć tańca i języka. Regularnie co tydzień w siedzibie Mostu odbywają się kursy języka gruzińskiego oraz zajęcia z tradycyjnych tańców gruzińskich, na które Stowarzyszenie serdecznie zaprasza. Podobno po ruchach i manierach tancerza, mieszkańcy Kaukazu oceniali czy kandydat zasługuje na rękę ich córki. Kobiety w tańcu natomiast są niezwykle delikatne, a ich ruchy charakteryzują się dużym dostojeństwem i gracją.
Aby podnieść swoje taneczne kwalifikacje 25-26 kwietnia Most zaprasza wszystkich panów na dodatkowe warsztaty taneczne. Zajęcia poprowadzi profesjonalny tancerz i choreograf – Badri Gorgadze. Udział jest bezpłatny, a okazja niepowtarzalna. Warsztaty przeznaczone są dla mężczyzn, ale z całą pewnością wśród podziwiających nie zabraknie również pań.
ნახვამდის czyli do zobaczenia!
Brawo Wieczorek!
Brawo Pani Małgorzato. To wspaniale, ze promuje Pani kulturę gruzińską. W Gruzji byłem i choć to stosunkowo daleki kraj od Polski, to Gruzini są zadziwiająco i zaskakująco przyjaźnie nastawieni do Polaków. Mogę powiedzieć, że nadajemy na podobnych falach. Jednak zaznaczyć muszę, iż Polacy niestety próbują czasami zbytnio wykorzystać dobroć Gruzinów będąc w tym pięknym kraju. Ale ogólnie jest naprawdę dobrze. Jako narody w zasadzie nigdy nie mieliśmy zatargów i nic nas w duszy „nie boli” z tego powodu. Uważam, że powinniśmy sobie nawzajem pomagać i wspierać się.
Pozdrawiam serdecznie.