Jest ktoś, kto chce drewnianym niegdyś pięknym i okazałym willom przy Rondzie Matecznym przywrócić dawną urodę, świetność i co za tym idzie życie. Jest firma, która chce je ocalić nie tylko od zapomnienia. Chce, aby w ich podwojach znów stało się gwarno, miło, ba nawet elegancko, być może wykwintnie, z pewnością użytecznie. New Men to nazwa potencjalnego inwestora. Wille mają absolutnie nie stracić charakteru, choć zmieni się ich funkcja. Firma planuje urządzić w nich hotel i restaurację, połączoną z hotelem oszklonym. nowoczesnym przejściem bardzo ładnie wpisującym się w architekturę zabytkowych domów. Budowle maja stać się wizytówką Podgórza i tym samym Krakowa dla turystów wjeżdżających na Rondo Mateczny od strony Zakopanego i Wieliczki. Przy renowacji i przebudowie wnętrz mają pracować ludzie bezrobotni, z zagrożonych patologią kręgów społeczeństwa (przy współpracy ze Stowarzyszeniem „Probacja”). Zamieściliśmy projekty obiektów w dziale „Rozmaitości”. Nam się one bardzo podobają, tym bardziej, że rzeczywiście „dbają o stare i budują nowe”, że dzieje się to w Podgórzu i dotyczy budynków tak zaniedbanych i zapomnianych przez miasto, że trudno w to uwierzyć. Wstydem wielkim i bezinteresowną, a może interesowna złośliwością, utrudnieniem i ewidentną ignorancją w stosunku do zabytków architektonicznych istniejących gdzieś jeszcze poza Starym Miastem byłoby nie zgodzić się na realizację tego klarownego i naprawdę świetnego pomysłu, który łączy nie tylko przyjemne z pożytecznym, ale i stare z nowym, interesy zawodowe z interesem publicznym. Jesteśmy za, będziemy trzymać kciuki.
Strasznie spóźniony ten komentarz;), ale przeczytałem o tym artykuł w miesięczniku „Kraków”, który dziś zakupiłem na Dietla będąc (z tego pisma wiem również o waszej stronie).To bardzo piękna idea, ale ostatnio nic nie można powiedzieć na pewno i wierzyć w każdą inwestycję(Tishman, Gueris).Czy są konkrety?
Nie, konkretów nie ma żadnych. Co więcej, wygląda to coraz bardziej mgliście… niestety