Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował nas dziś, że wysłał do Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta Krakowa pismo w sprawie wstrzymania postępowania o pozwolenie na budowę prowadzonego przez ten urząd od mniej-więcej połowy września a dotyczącego inwestycji na Wzgórzu Lasoty – budowy podziemnych parkingów, nadbudowy Fortu i dobudowy ogromnego bloku komunikacyjnego obok zabytku.

Choć cieszy nas ta wiadomość, nie zmienia to stanu rzeczy, a jest on taki, że na Wzgórze wjechały kopary i ryją dziury w ziemi dokładnie pod dyktando projektu zabudowy, pod płaszczykiem wykopalisk archeologicznych. Pierwszy raz spotykamy się z tym żeby wykopaliska przeprowadzał operator koparki, ale być może jest to ten szczególny przypadek operatora z dyplomem archeologa…

Kto ma wstrzymać „wykopaliska”? – jeszcze nie wiadomo. Zdarzył się bowiem cud na skalę tego kraju i decyzję o ich rozpoczęciu podjął Konserwator Generalny siedzący w Warszawie (już go na tym stanowisku nie ma), a nie, jak to zwykle się dzieje, Wojewódzki Konserwator Zabytków. Wojewódzki w związku z tym wstrzymać nie może, bo nie zaczął, a nowy, Generalny, nie może, bo jak wstrzymać coś co powinien wstrzymać Wojewódzki?