Tak jeszcze przed kilkoma dniami wyglądał skwer u zbiegu ulic Na Zjeździe i Lwowskiej. Wystarczyło powiedzieć o „krzywym drzewie” i każdy kojarzył, o które miejsce chodzi. Nawet rozważaliśmy zorganizowanie publicznej debaty, aby wspólnie z mieszkańcami przygotować projekt zagospodarowanie tego właśnie „skweru pod krzywym drzewem”.
Tak wyglądał, bo „krzywe drzewo” zostało właśnie ścięte. Podobnie jak przed kilkoma tygodniami, kilka innych drzew na tym skwerze i w jego sąsiedztwie. Wycięto też drzewa przy ul. Romanowicza, Lipowej, Dekerta, Limanowskiego… Każdego dnia znikają kolejne…
Organizacje ekologiczne od dawna alarmują, że w Krakowie trwa rzeź drzew, a co na to mieszańcy?