Hit inauguracji niestety został odwołany. Po burzliwych naradach kapitanowie obu drużyn zdecydowali, że zagrają ze sobą w innym terminie i w innych warunkach. Mimo to mecz jednak się odbył, tylko że w charakterze sparingu i bez pełnej obsady.
UNICORN : 3GO MAJA 3:3 (0:2)
bramki: Konrad 2, Bartek 1 – Zbyszek Sz. 2, samobójcza
Unicorn wzmocniony bramkarzem (oczywiście Szymkiem:), niespodziewanie w pierwszej połowie dał się zdominować dobrze, jak zwykle, poustawianej drużynie 3go Maja. Efektem tego były dwie bramki strzelone przez snajpera zielonych Zbyszka Sz. Po zmianie stron Jednorożcy od razu wbili sobie bramkę samobójczą, ale potem było już tylko lepiej. W rezultacie udało im się dogonić wynik i zremisować to ciekawe spotkanie.
– Szkoda, że nie udało się dziś zagrać ligowego spotkania – powiedział po meczu Zbyszek, kapitan zielonych. Specjalnie przygotowywaliśmy się na tą okazję. Wczoraj oprócz treningu, drużyna spotkała się z psychologiem i dietetykiem, na koniec mieliśmy kurację antyalkoholową. Dużo pomógł nam psycholog, który poradził jak się mamy zachować w przypadku wygrania meczu, żebyśmy nie uśpili czujności i nie osiedli na laurach. Dla zwiększenia motywacji zalecił nam również słuchać przed snem piosenkę Skaldów pt. "Gonić króliczka". No i efekt był dziś widoczny, tylko że się nie liczy niestety…
Anonimowy pisze…
Unicorn bez dwóch podstawowych graczy dlatego wynik taki a nie inny…
16 luty 2009 10:59
Anonimowy pisze…
…dodam, że 3go Maja też zagrali bez podstawowych graczy m.in. superstrzelca Mario…
16 luty 2009 11:07