Rozpoczęła się konstrukcja elementu Cricoteki, który zawiśnie nad budynkiem dawnej podgórskiej elektrowni przy ul. Nadwiślańskiej. Panorama starego Podgórza staje się coraz piękniejsza… Dokładnie widać to na zdjęciu…
Jednym słowem tak, jak napisano w opisie projektu: „Uwolnienie terenu działki i nietypowa dyspozycja funkcji stwarza nowe wartości ekspozycji walorów miejsca, a rozwiązania materiałowe podkreślają istotę artystycznego zamysłu.”
Tjaaaaaaa… A jedyny projekt konkursowy który uwzględniał kontekst lokalizacji nie dostał nawet wyróżnienia. Bo im większy jest ten Miś tym… Koniaczek?
Piekniejsza???? To ma byc piekne, ten beton i ten rozmiar??? Wybaczcie autorzy, ale inaczej pojmujemy upiekszanie prawego brzegu Wisly..
„Piękniejsza” – to oczywista ironia, a dopełniający cytat z opis projektu to bełkot, którego chyba sami autorzy nie rozumieją. Zdjęcie chyba wyraźnie pokazuje, jakie to piękne, naprawdę aż trudno uwierzyć, że panorama Podgórza z drugiej strony Wisły wygląda, aż tak przerażająco brzydko…
na pewno jeszcze wygną wszystko w drugą stronę, dołożą wielką rurę, zainstalują migające światełka, jedna podpora będzie dla rowerów, a druga dla pieszych, i przyczepią dużo kłódek, tym razem będą to kłódki rozwódki, natomiast z Kantora zostanie tytuł „Niech szczezną artyści” i codziennie impreza na podwórzu pod tytułem „Dziś są moje urodziny”, a żeby nazwa się rymowała, bo takie obowiązują zasady nazewnictwa w tym kwadracie Krakowa, to nazwą muzeum „Zmora Kantora”
oczywiście artyści niech sczezną, błąd w poprzednim komentarzu
Teraz jeszcze do kompletu powinni w końcu zrealizować nadbudowę fortu Św. Benedykta.
a kto naprawi opodal rozsypujące się schody w umocnieniach regulacji Wisły zbudowanych w 1905 roku przez Austriaków a prowadzące z ul. Nadwiślańskiej do brzegu Wisły – na to już Unia nie da pieniędzy, czy da ?
Mówię o tym wielokrotnie, że kościół św. Józefa w naszym Rynku był krytykowany napastliwie gdzie wskazywano na jego brzydotę architektoniczną. Dzisiaj uważany jest za niezwykle ciekawą bryłę architektoniczną – jednym słowem zachwyt nad jego pięknem. Proponuję więc powściągliwość w ocenach – puki co bacznie się tej budowie przyglądam.
Panie Tomaszu, jeśli chodzi o architekturę to kwestia gustu, ale urbanistycznie (jako „zwieńczenie” Rynku) jest to majstersztyk. Cricoteca, jako przewymiarowany klocek odcinający Podgórze od Wisły jest skandalem urbanistycznym, podobnie jak Qubus czy planowane przez Wawel Imos półkilometrowe blokowisko na vis a vis Skałki.
Oczywiście pisząc „majstersztyk” miałem na myśli kościół św. Józefa a blokowisko ma być „vis a vis Skałki” a nie „na vis …” – nie wykasował mi się fragment wyrazu przed wysłaniem.
Cricoteka to konstrukcja „ramowa”,jednocześnie coś otwierająca,pokazująca i zamykająca.Można patrzeć „przez” na budynek,miasto.Tadeusz Kantor naszkicował kładkę pod Wawelem jako gigantyczny,ale realistyczny wieszak na ubranie.Oderwany od kontekstu.
Więcej zamyka niz otwiera. Po prostu szkoda pięknego widoku na stare Podgórze i Krzemionki. Wieszak bardziej nawiązywałby do kontekstu niz ten koszmarek, co powstał.