W środę (30.12) przy ul. Parkowej 12b otwarto nową placówkę dla młodzieży z zaburzeniami zachowania i emocji, które nie mogą mieszkać w swoich rodzinnych domach.
Na tyłach charakterystycznego budynku przy wejściu na dawny stadion KS Korona w ciągu kilku miesięcy, w miejscu baraków powstał nowoczesny ośrodek, gdzie stałą opiekę znajdzie pięciu chłopców i pięć dziewcząt w wieku 13-18 lat.
Placówka będzie działać w strukturach Centrum Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych „PARKOWA”, które zarządza ośrodkiem przy Parkowej 12 a, ul. Działkowej 24 oraz ul. Św. Benedykta 11, a od stycznia także Specjalistyczną Placówką Opiekuńczo – Wychowawczej im. J. Brzechwy przy al. Pod Kopcem 10 a.
Centrum Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych „Parkowa” jest jednostką budżetową Gminy Miejskiej Kraków. W ramach ośrodka działa również gimnazjum do którego uczęszcza młodzież przebywająca we wszystkich placówkach.
Może się mylę ale dawniej taką młodzież kierowano do poprawczaków a teraz udostępnia im się za społeczne pieniądze warunki o których min. 20 % normalnej lecz biednej młodzieży może tylko pomarzyć.
W pełni popieram Pana Tadeusza – i gdzie tu jest sprawiedliwość ?
Bo dawniej był chuligan dziś jest ADHD , dawniej był nieuk a teraz dyslektyk.
Kiedyś był bumelant a dziś bezrobotny młody człowiek z aspiracjami a z wymaganiami.
Kiedyś wyburzano a dziś robi się rewitalizacje . Nazwy się zmieniły.
Kiedyś był czyn społeczny albo prace porządkowe OHP a dziś jest upadek Podgórskiej cywilizacji. Stadion fort Krzemionki i Kamieniołom – wszystko w Ruinę a potem za bezcen pod bloki.
Czasy się zmieniły diametralnie. Nie nam oceniać.Możemy popatrzeć i jak w filmach Barei uśmiechnąć się na to co dookoła.
Ekskluzywna okolica i srodek Krakowa to nie jest miejsce dla tego rodzaju placowek.
Aż słabo się czyta takie komentarze. Żeby żałować miejsca dla dzieci z likwidowanego domu dziecka (tak, po to otwarto tę placówkę!), w dodatku z problemami, trzeba nie mieć serca ani sumienia. Wstyd mi, że mam za sąsiadów osoby o tak prymitywnym myśleniu.
Tadeuszu – czy jedna łazienka na pięć dziewcząt i jedna na pięciu chłopców to jest tak wielki luksus, że tak pękasz z zazdrości?
Sasas – gdzie zatem mają się podziać „tego typu placówki”? Pewnie poza miasto, żeby ich „nie widzieć”? Dulszczyzna.
Podgórzanin – miało być pewnie śmiesznie i inteligentnie, a wyszło zupełnie nieadekwatnie.