Powstanie Miejskiej Straży Pożarnej
Początków miejskiej, zawodowej straży pożarnej w Podgórzu należy upatrywać w uchwale Rady gminnej z dnia 12 października 1882. Wtedy to, na wniosek działającej przy Radzie komisji pożarnej, postanowiono:
° przyjąć czterech stałych ludzi zamiast codziennie wynajmowanych 4ch robotników, którzyby za poprzedniem odbyciem przy straży pożarnej krakowskiej nauki praktycznego i szybkiego obsługiwania sikawek i ćwiczeń praktycznych – mogli być podczas pożaru w Podgórzu skutecznie używani do obsługi sikawek miejskich, zaś w zwykłej porze do roboty około czyszczenia miasta
° powierzyć jednemu z brandmistrzów straży pożarnej Krakowskiej nadzór i rewizją rekwizytów ogniowych i kontrolę nad utrzymaniem tych rekwizytów jak i sikawek w porządku i czystości
Jednocześnie Rada gminna upoważniła komisję pożarną do zakupu wozu rekwizytowego oraz sprzętu gaśniczego do użytku straży pożarnej. Postanowiono również skontaktować się z księdzem Kanonikiem Serscheniem, jako z proboszczem w Podgórzu oraz z radą parafialną w celu uzyskania pozwolenia na używanie dzwonu w kościele parafialnym jako dzwonu alarmowego.
Pierwszy naczelnik straży w Podgórzu.
Pierwszym naczelnikiem straży w Podgórzu był Franciszek Rehman. Pełnił tą funkcje do roku 1898, czyli do momentu jego śmierci.
Utworzenie Ochotniczej Straży Pożarnej
Ze względu na szczupłość korpusu straży miejskiej – zaledwie 6-ciu strażaków – na wniosek Magistratu, Rada miejska, uchwałą z dnia 16 maja 1895 r., zezwoliła na utworzenie ochotniczej straży pożarnej. Jednocześnie postanowiono zakupić, z funduszy miejskich, umundurowanie i wyposażenie dla tejże straży. W sierpniu tegoż roku postanowiono dodatkowo zakupić dla straży ochotniczej sikawkę. Zgodnie ze Statutem Towarzystwa ochotniczej Straży pożarnej w Podgórzu, zatwierdzonym 29 maja 1895 r., korpus tejże straży miał składać się tylko z czynnych członków towarzystwa i być podzielonym na cztery oddziały: gimnastyków, sikawkowy, wodny i porządkowy.
Konkurs na budynek strażnicy pożarnej.
W roku 1889 władze miasta zaprosiły trzech projektantów do wykonania konkursowych projektów strażnicy pożarnej w Podgórzu. Byli nimi Władysław Rausz, St. Serkowski i S. Świerczyński. Ocenę projektu zlecono T. Stryjeńskiego i Saarego.
Budynek strażnicy miał być zlokalizowany przy plantach miejskich, co doskonale prezentuje plan sytuacyjny na jednym z projektów konkursowych. Każdy z projektantów przedstawił projekt pokazujący jedną elewację budynku i rzuty poszczególnych kondygnacji.
Z niewiadomych przyczyn żaden z wykonanych projektów nie doczekał się realizacji, a strażnicę ostatecznie umieszczono przy ul. Mickiewicza (obecnie ul. Zamojskiego 42). Na zdjęciu dawny budynek remizy, stan obecny
Powiększenie korpusu straży miejskiej
Wraz z ekonomicznym rozwojem miasta, władze Podgórza zwiększały skład korpusu straży miejskiej. Wg zachowanych dokumentów w dniu 15 grudnia 1899 r. w straży pożarnej zatrudnieni byli:
° naczelnik straży ogniowej – Stanisław Biliński,
° sierżant straży ogniowej – Stanisław Łosiowski,
° nadpompier – Franciszek Więcek,
° 5 pompierów – A. Galos, J. Sowiński, A. Świątek, Andzrej Tyrała, J. Wujas,
° 6 pompierów II-giej klasy – Mikołaj Błachut, W. Bomba, K. Nowak, Józef Święch, Antoni Wróbel, J. Żyła,
° 8 fornali – A. Dzierwa, M. Fibszyk, J. Fiołek, J. Hachaj, J. Kura, J. Łysek, S. Pabian, Fr. Per,
Instrukcja dla miejskiej straży pożarnej
Rada miejska w dniu 22 maja 1901 r. zatwierdziła „Instrukcję dla straży pożarnej król. wol. miasta Podgórza”. Dokument ten określał ostateczny kształt jaki miała przybrać podgórska straż. Miała ona podlegać bezpośrednio naczelnikowi straży, a ten zaś burmistrzowi miasta. Personel straży, składający się z sierżanta, nadpompiera, 8 pompierów I klasy, 6 pomocników – pompierów II klasy, podzielony został na dwa plutony. Pluton I składać się miał z sierżanta, 4 pompierów I-ej kl. i 3 pompierów II-iej kl. W skład Plutonu II wchodzili nadpompier, 4 pompierzy I-ej kl. i 3 pompierzy II-iej kl. Dodatkowo do każdego z plutonów przydzielono po 4 fornali. Każdy z plutonów posiadać miał również po 4 pary koni. Plutony pełnić miały służbę pożarną naprzemiennie, zmieniając się co 24 godziny, zawsze o godz. 6-tej rano. Uchwalona instrukcja określała też w jakim porządku mają wyjeżdżać do akcji gaśniczej poszczególne zaprzęgi strażackie. I tak pierwszy miał jechać wóz rekwizytowy (ze sprzętem gaśniczym), a na nim obok woźnicy miał zasiadać trębacz z czerwoną chorągwią. W nocy chorągiew miała być zastępowana czerwono oszkloną latarnią. Trębacz miał obowiązek dawać trąbką sygnały, w szczególności przed każdym zakrętem i skrzyżowaniem. Nie wolno mu było jednak używać trąbki obok kościoła (podczas trwających nabożeństw), teatru i lokali gdzie odbywały się większe zgromadzenia ludzi. W ogóle przejazd taboru straży, jadącej do pożaru, obok wyżej wymienionych miejsc miał się odbywać w ostateczności. Dopiero za wozem rekwizytowym miała jechać sikawka i beczkowozy z wodą do gaszenia. Na koniec instrukcja zobowiązywała wszystkich strażaków do uczestnictwa, w każdą sobotę popołudniu, w wykładach, ćwiczeniach lub musztrze porządkowej. Zajęcia te mogły być odwoływane jedynie w nagłych wypadkach.
Połączenie straży podgórskiej z Miejską Strażą pożarną w Krakowie
Wraz z przyłączeniem Podgórza do Krakowa w 1915 r., nastąpiło połączenie straży podgórskiej z działającą w Krakowie Miejską Strażą pożarną. Od tego momentu straż pożarna w Podgórzu stawała się filią straży krakowskiej. Zasady tego połączenia określone zostały w odpowiednim piśmie, z 12 sierpnia 1915 r., skierowanym przez Magistrat Krakowa do Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Krakowie.
K.u.K. Festungs Feuerwehr Abteilung 1
W czasie I Wojny Światowej straż krakowska (a co za tym idzie, również jej oddział w Podgórzu) została zmilitaryzowana. W Podgórzu utworzono I Oddz. Fortecznej Straży pożarnej. Ok. 1916 r. został on wyposażony w pierwsze samochody pożarnicze na podwoziu Austro Daimler.
Robert Gaweł