W Muzeum Podgórza odbyło się kolejne spotkanie poświęcone przyszłości fortu św. Benedykt. Została zaprezentowana inwentaryzacja zieleni oraz program funkcjonalno-użytkowy przygotowany przez dr Filipa Suchonia.
Z 217 drzew przewidziano wycięcie 24 i prace pielęgnacyjne przy 88 z nich. Kolejne osiem największych drzew ma być poddanych szczegółowych badaniom. Prace mają być przeprowadzone w 2023 roku.
Program funkcjonalno-użytkowy zakłada, że najważniejsze jest poszanowanie zabytkowego obiektu, jego dostępność i bezpieczeństwo użytkowania. W forcie proponowane jest utworzenie centrum nauk ścisłych, ze szczególnym uwzględnieniem matematyki. Jego operatorem ma zostać Muzeum Inżynierii i Techniki. Poza pomieszczeniami przeznaczonymi do przeprowadzania zajęć, ma powstać kawiarenka i biura. Mają też elementy „autoekspozycji”, które będą przypominać, że jest to fort, a to zwodzony mostek, a to model armaty… Całość ma kosztować ponad 14 mln zł.
Zgodnie z założeniami w obiekcie nie będzie mogło przebywać jednocześnie więcej niż 50 osób, co ma być ukłonem w stronę mieszkańców sąsiednich ulic, którzy obawiają się tłumów i samochodów. Jest to też wymóg formalny ze względu na bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Tylko czy kilkuset uczniów, którzy mają odwiedzać fort każdego dnia nie będzie zakłócać spokoju okolicy? Czy argument, że wysoki odsetek młodzieży oblewa na maturze matematykę jest w stanie przekonać mieszkańców wzgórza Lasoty i wszystkich, którzy tam przybywają w poszukiwaniu ciszy i spokoju, że właśnie tam trzeba nauczać nauk ścisłych? Czy unikalny obiekt zasługuje na banalną funkcję?
Oczywiście przedstawiona propozycja jest bez porównania lepsza niż forsowana kiedyś nadbudowa fortu i podziemny parking, ale czy wystarczająca dobra dla tak wyjątkowego miejsca?
O wcześniejszych pomysł na nowe funkcje dla fortu pisaliśmy tutaj.
Prezentacje: inwentaryzacja zieleni i program funkcjonalno-użytkowy