Zebrała się nas dziś spora grupka! Spora grupka zebrała sporo śmieci – od części garderoby, po wyposażenie domu, góry plastiku przez wyposażenie sypialni w postaci kołdry po dowód tożsamości i portfel. Góry szkła. Alkohol wypity pod łącznicą to istna rzeka procentów! Ale daliśmy radę. Stawiliśmy czoła bezmyślności, brakowi odpowiedzialności i kompletnemu brakowi kultury – bo o tym świadczą śmieci, które zebraliśmy pod łącznicą. A zbierali wszyscy – od najmłodszych kilkunastomiesięcznych, po dorosłych. Kilkadziesiąt worów już zabrało MPO. Sprzątaliśmy, bo wierzymy w park liniowy pod łącznicą, bo wierzymy, że PKP PLK też w niego uwierzy i miasto w niego uwierzy i będziemy mieli coś, co będzie przyjeżdżała podziwiać cała Europa. Park i oś kultury, malownicze miejsce, stworzone na wniosek mieszkańców i przez mieszkańców wymyślone, a zrealizowane przez miasto, dzięki zrozumieniu PKP. Tak wzorcowo jak mogłoby tylko być. Teraz wystarczy przyjść i spojrzeć – ten park tam już pęcznieje. Teraz, po sprzątaniu czas na gospodarzenie… słoneczniki, rośliny,spacery, może piknik? A może fragment parku na działce należącej do miasta? Pewnie czas na projekcik. Damy znać kiedy… Dziękujemy najserdeczniej w imieniu organizatorów – nieformalnej Grupy „Park pod łącznicą” za to, że przyszliście, że chciało się Wam, że wierzycie razem z nami, że nie przestraszyliście się deszczu, i że go dzięki temu nie było, że zabraliście swoje dzieci pokazując, że można czas spędzać cudownie razem,dzieląc przestrzeń z innymi i robiąc coś dla świata, od najmłodszych lat, że się udało wymuskać teren i że tak pięknie zabrudziliśmy podłogę w sali w Muzeum Podgórza i że łącznica ma moc łączenia. Ta moc jest z nami. Ps. wielkie dzięki dla policji, która odpierała nacierających kierowców, czuliśmy się wsparci i zaopiekowani, brawo dla nich!
Posprzątajmy pod łącznicą zostało zorganizowane przez: Muzeum Podgórza, Stowarzyszenie PODGORZE.PL, Fundację Czas Wolny oraz SOS Zabłocie.
Brawo! Fantastycznie! Wielkie gratulacje! Bierzmy przykład!
W wielu zakątkach Krakowa jest wiele przestrzeni, które mogą dzięki Nam-Mieszkańcom mogą stać się przyjazne. Ja zmagam się z „kulturą kierowców i przechodniów”, którzy wyrzucają na chodniki, za ogrodzenia posesji pety, opakowania po batonikach, cukierkach, kwity parkingowe, itp. Czystość to także kultura, estetyka, zdrowie. W zalegających śmieciach i tych przenoszonych przez wiatr gromadzą się m.in. cząstki pyłów! Chcemy czystego powietrza, czystych ulic, parków? Tak! Zbierajmy, segregujmy śmieci – posprzątajmy nasze Miasto. MPO robi wiele. Nie bądźmy bierni, nie oglądajmy się na innych, zróbmy coś sami, bo faktycznie zrobimy to dla siebie. Przykład Podgórza jest budujący!
Da się da … dzięki za podłapanie apelu i pomysłu . Wysłanego przeze mnie Wojtkowi i Pawłowi . Pozdr wasz kolega Adi. NHuta też widać nie próżnuje. Krakowska pisała.