Powstanie Warszawskie wydaje się być jedną z największych tragedii narodowych Polaków. W jego wyniku śmierć poniosło około 20 tysięcy powstańców / często młodych ludzi/ i około 200 tysięcy cywilnych mieszkańców Warszawy. Warszawa jako jedyna stolica europejska została zmazana z mapy świata, a około 500 tysięcy Warszawiaków zostało wygnanych ze stolicy przez Niemców po upadku Powstania. Bezmiar tragedii jest trudny nawet do wyobrażenia sobie. Wszystko to spowodowane zostało rozkazem Rządu Emigracyjnego na uchodźtwie – /czytaj, tego który uciekł z zaatakowanej przez Niemców Polski do bezpiecznego Londynu i tam spędził cały okres okupacji, pijąc herbatkę i grając w golfa/. Dzisiaj coraz częściej tragedię tą wykorzystuje się do organizowania śpiewów biesiadnych, w czasie których coraz więcej widać uśmiechniętych twarzy śpiewających i uśmiechniętych twarzy Powstańców na odnowionych cyfrowo i pokolorowanych zdjęciach z tamtych czasów. Wartości przesuwane są w kierunku kabaretu, czy rewii dla tłumów, a chyba to nie jest najlepszy kierunek …
Melania Tutak
dnia 04-08-2015 o godz. 13:01
Tym bardziej warto pamiętać…
L
dnia 06-08-2015 o godz. 17:13
Zoo … prezentujesz tryb myślenia (a nawet język) wyjęty wprost z PRL-owskiej literatury pseudohistorycznej (propagandowej). Zastanów się proszę nad tym co piszesz. Zdanie po zdaniu. Krytycznie. Np. jaka była alternatywa do opuszczenia przez rząd kraju? Jak postępowały rządy innych napadniętych i pokonanych państw (za wyjątkiem tych które kapitulowały lub których rządy podejmowały kolaborację z agresorem)? Dlaczego postępowały tak a nie inaczej? Co jest złego w piciu herbaty? Czy picie herbaty przez członków rządu na uchodźstwie jest zjawiskiem nagannym? Czy takowym jest gra w golfa (dodajmy że w kulturze anglosaskiej golf służy czemuś więcej niż tylko rozrywce)? Sprawdź sobie kto i gdzie podjął decyzję o wybuchu powstania i jakie były tego motywy. Możesz sięgnąć po relacje uczestników powstania (byle nie cenzurowane i „uzupełniane” przez cenzurę PRL). Mogą być wspomnienia osób krytycznie oceniających powstanie jak np Stanisław Likiernik.
Itd, itp.
L … chętnie podejmę z Tobą dyskusję, ale proszę wskaż w mojej wypowiedzi pseudohistoryczność, czy propagandę, którą mi zarzucasz. Przekonaj czytelników i mnie siłą swoich argumentów, a nie opisywaniem tego jaki to ja jestem. Każdy jakiś jest. Skup się na temacie postu, a nie osobie piszącej.
Z uciekającym w popłochu rządem polskim przed Niemcami z Polski wyjechało również kilkanaście /kilkadziesiąt ?/ ton złota ze skarbca narodowego. Do dnia dzisiejszego nie powróciło ono /to złoto/ do Polski, chociaż mamy od 25 lat upragnioną wolność. Złoto to za sprawą rządu emigracyjnego zniknęło dziwnym sposobem.
Decyzja o wybuchu Powstania zapadła w Londynie, przekazana została do Polski, do Warszawy i podpisana przez dowódcę AK pseudonim „Monter” na ulicy Filtrowej w Warszawie. Monter wykonywał jedynie rozkaz z Londynu.
Pozdrawiam i miłego dnia.
Powstanie Warszawskie wydaje się być jedną z największych tragedii narodowych Polaków. W jego wyniku śmierć poniosło około 20 tysięcy powstańców / często młodych ludzi/ i około 200 tysięcy cywilnych mieszkańców Warszawy. Warszawa jako jedyna stolica europejska została zmazana z mapy świata, a około 500 tysięcy Warszawiaków zostało wygnanych ze stolicy przez Niemców po upadku Powstania. Bezmiar tragedii jest trudny nawet do wyobrażenia sobie. Wszystko to spowodowane zostało rozkazem Rządu Emigracyjnego na uchodźtwie – /czytaj, tego który uciekł z zaatakowanej przez Niemców Polski do bezpiecznego Londynu i tam spędził cały okres okupacji, pijąc herbatkę i grając w golfa/. Dzisiaj coraz częściej tragedię tą wykorzystuje się do organizowania śpiewów biesiadnych, w czasie których coraz więcej widać uśmiechniętych twarzy śpiewających i uśmiechniętych twarzy Powstańców na odnowionych cyfrowo i pokolorowanych zdjęciach z tamtych czasów. Wartości przesuwane są w kierunku kabaretu, czy rewii dla tłumów, a chyba to nie jest najlepszy kierunek …
Tym bardziej warto pamiętać…
Zoo … prezentujesz tryb myślenia (a nawet język) wyjęty wprost z PRL-owskiej literatury pseudohistorycznej (propagandowej). Zastanów się proszę nad tym co piszesz. Zdanie po zdaniu. Krytycznie. Np. jaka była alternatywa do opuszczenia przez rząd kraju? Jak postępowały rządy innych napadniętych i pokonanych państw (za wyjątkiem tych które kapitulowały lub których rządy podejmowały kolaborację z agresorem)? Dlaczego postępowały tak a nie inaczej? Co jest złego w piciu herbaty? Czy picie herbaty przez członków rządu na uchodźstwie jest zjawiskiem nagannym? Czy takowym jest gra w golfa (dodajmy że w kulturze anglosaskiej golf służy czemuś więcej niż tylko rozrywce)? Sprawdź sobie kto i gdzie podjął decyzję o wybuchu powstania i jakie były tego motywy. Możesz sięgnąć po relacje uczestników powstania (byle nie cenzurowane i „uzupełniane” przez cenzurę PRL). Mogą być wspomnienia osób krytycznie oceniających powstanie jak np Stanisław Likiernik.
Itd, itp.
L … chętnie podejmę z Tobą dyskusję, ale proszę wskaż w mojej wypowiedzi pseudohistoryczność, czy propagandę, którą mi zarzucasz. Przekonaj czytelników i mnie siłą swoich argumentów, a nie opisywaniem tego jaki to ja jestem. Każdy jakiś jest. Skup się na temacie postu, a nie osobie piszącej.
Z uciekającym w popłochu rządem polskim przed Niemcami z Polski wyjechało również kilkanaście /kilkadziesiąt ?/ ton złota ze skarbca narodowego. Do dnia dzisiejszego nie powróciło ono /to złoto/ do Polski, chociaż mamy od 25 lat upragnioną wolność. Złoto to za sprawą rządu emigracyjnego zniknęło dziwnym sposobem.
Decyzja o wybuchu Powstania zapadła w Londynie, przekazana została do Polski, do Warszawy i podpisana przez dowódcę AK pseudonim „Monter” na ulicy Filtrowej w Warszawie. Monter wykonywał jedynie rozkaz z Londynu.
Pozdrawiam i miłego dnia.