W ramach akcji „Sprzątanie Świata” członkowie Stowarzyszenia Małopolscy Patrioci sprzątali teren byłego Obozu Płaszów. Jak piszą „Śmiecą ludzie, którzy chodzą po terenie byłego obozu jakby to był park, przychodzą na przechadzki z ich dziećmi, czy psami. Inni wywożą odpady, tworząc dzikie wysypiska śmieci. Przerażająca jest, że miejsca w którym katowano i zabijano ludzi mało kto szanuje, a właściwie prawie nikt.” Podczas akcji zebrano w sumie 50 worków odpadów komunalnych i 3 worki z plastykowymi butelkami, oraz fotele, materace, opony itp. Może podczas następnej akcji będą chętni do udziału, w tym roku do pomocy nie zgłosił się nikt…
Szkoda, że Organizatorzy zapomnieli dodać, że nie stawili się w umówionych miejscach, nie zostawili żadnych informacji i z szumnych zapowiedzi nic nie wyszło. Nawet, jeśli ktoś chciałby się zgłosić, nie miał żadnych szans.. Gdy zadzwoniłam pod wskazany numer, jeden z Organizatorów wydawał się być zdziwionym, że ktoś czegoś chce od niego. O tym, że akcja nie była ogłaszana nigdzie poza portalem podgorze.pl już nie wspomnę.
Tym niemniej należy się szacunek i podziękowanie dla Organizatorów, że zauważyli problem i spróbowali coś zrobić. Byłoby świetnie, gdyby nie poprzestać na tej akcji ale wykorzystać tę okazję i zaapelować do władz lokalnych o jak najszybsze działanie.
małopolscy patrioci toż to szowiniści i nacjonaliści jak nop, pwn itp…
Szanowna Pani,
jest Nam przykro, że nikt z Nas nie stawił się w wyznaczonych miejscach. Jeśli źle pani zrozumiała mnie przez telefon, również jest mi przykro, proszę jednak wziąć pod uwagę, że organizatorzy sprzątali teren byłego obozu sami od godz. 9 rano, mając tyle do porządkowania można stracić poczucie czasu. Żałuję że nie zadzwoniła Pani jak była na miejscu.
Natomiast akcja nie była nigdzie indziej ogłaszana – proszę podziękować mediom – ich poinformowaliśmy, np. Gazeta Wyborcza napisała tylko o sprzątaniu Zakrzówka.