Przez ponad dwie godziny dr Piotr Klepacki próbował odpowiedzieć na pytanie: co rośnie pod łącznicą Zabłocie-Podgórze? A odpowiedz na to pytanie nie jest wcale łatwa, bo bogactwo roślinnego świata zaskoczyło wszystkich uczestników naszego spaceru, a nawet samego przewodnika!
Spacer rozpoczął się na dziedzińcu Muzeum Podgórza od instruktarzu jak sporządzić swój własny zielnik. Gdyby ktoś się zdecydował na jego tworzenie podczas spaceru trafiłyby tam m.in. nostrzyk biały i żółty, kozibród łąkowy, bniec biały, wiesiołek, dziewanna a nawet dzika marchew i chmiel! To głównie rośliny siedlisk ruderalnych czyli poboczy dróg, hałd i terenów przemysłowych itp. Bo taki jest teren pod łącznicą, jeszcze niedawno teren budowy, który w sposób naturalny staje się terenem zielonym. Oczywiście pod łącznicą znaleźliśmy też już kwitnące słoneczniki, zasadzone podczas jednej z wcześniejszych akcji.
Było o roślinach inwazyjnych i zagrożeniach jakie niosą dla lokalnej flory, dlaczego dziurawiec nosi taką nazwę, jak zrobić znakomitą lemoniadę z owoców sumaka i czy aplikacje naprawdę potrafią rozpoznawać rośliny, także o wyższości naturalnych łąk kwietnych od tych wysiewanych.
A na koniec wszyscy oczami wyobraźni zobaczyli przyszły park, który powstanie pod łącznicą. Mocno w to wierzymy i dalej działamy!
Organizatorami spaceru byli: Muzeum Podgórza, oddział Muzeum Krakowa, Stowarzyszenie PODGORZE.PL, Fundacja Czas Wolny, SOS Zabłocie.