Projekt proponowany przy Rynku Podgórskim 3 został w czerwcu w całości oprotestowany przez Radę Dzielnicy XIII (opinia RD nie ma, zgodnie z przepisami, żadnej wiążącej mocy, jest jedynie wymagana przez Urząd Miasta w ramach urzędniczej kurtuazji…). Znamy też już stanowisko Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków:
– nie zgodzi się na zmianę fasady
– adaptacja poddasza na mieszkanie będzie możliwa tylko przy zachowaniu pierwszego warunku
– nie będzie zgody na podniesienie kalenic i zmianę połaci dachowych
– nie będzie zgody na wyburzenie oficyny
– ani na podziemne garaże
Sprawa inwestycji zdaje się zatem (póki co) przesądzona na niekorzyść marzeń (słowo używane z premedytacją) inwestora. Mieszkańcom pozostaje zatem walczyć o swoje domy. Osoba składająca wniosek o WZ legitymuje się przedwstępną umową sprzedaży opiewającą na 600 tys. dolarów za zakup całości spadku po odnalezionej osobie pochodzenia żydowskiego, w przypadku jego odzyskania. W skład tego spadku, oprócz kamienicy przy Rynku Podgórskim 3 – dawny Madritsch – wchodzi także m.in. kamienica przy Placu Bohaterów Getta 18 – czyli ta, w której znajduje się Apteka Pod Orłem!
„Strach się bać”…