W środę w sali im. Franciszka Maryewskiego w podgórskim magistracie odbyły się konsultacje społeczne dotyczące projektu przebudowy Rynku Podgórskiego. Wreszcie mieszkańcy mogli zobaczyć, jak ma wyglądać najważniejszy plac dzielnicy. Na ich pytania odpowiadali projektant prof. Zbigniew Myczkowski oraz dyrektor ZIKIT Jerzy Marcinko.

Przedstawiony projekt radykalnie odbiega od poprzedniego, który po protestach mieszkańców i środowisk konserwatorskich nie został przyjęty do realizacji. Nowa koncepcja jest bardziej zachowawcza, w myśl zasady „po pierwsze nie szkodzić”. Projekt zakłada wykonanie nowej nawierzchni z porfiru w kolorze ciemnopiaskowym oraz granitowe jezdnie, które zostaną odsunięte o ok. 1,4m od pierzei budynków. Po obu stronach ma powstać około siedemdziesięciu miejsc parkingowych, które w przyszłości po ograniczeniu ruchu mają się stać przestrzenią publiczną. Część drzew na płycie ma pozostać, wycięte zostaną tylko drzewa iglaste, natomiast te rosnące w pierzejach będą zastąpione nowymi, najpewniej klonami kulistymi, co według projektantów, zapewnić ma bulwarowy charakter rynku. Planowana jest także iluminacja dwóch narożnych budynków oraz podniesione przejście dla pieszych między Rynkiem a kościołem, o ile istniejąca organizacja ruchu zostanie utrzymana.

Wiele kwestii pozostaje nierozstrzygniętych, nie ma pewności czy znikną z płyty kioski, czy lampy będą nawiązywały kształtem do oryginalnych z 1900 roku, czy wybrane zostaną ławki z oparciami czy bez i jak będzie wyglądać fontanna. Wreszcie czy uda się zmienić organizację ruchu, w sposób który pozwoli zlikwidować przejazd przed kościołem św. Józefa.

W zgłaszanych uwagach pojawiła się m.in. sugestia wyznaczenia ścieżki rowerowej w jezdni, która przyczyniłaby się do ograniczenia ruchu rowerowego na płycie rynku oraz ustawienie ławek z oparciami. Niektórzy mieszkańcy chcieliby, żeby na Rynku pozostała istniejąca fontanna, ale projektant jednoznacznie negatywnie ustosunkował się do tego pomysłu. Zakończenie prac na rynku planowane jest na koniec 2015 roku, ale jest nadzieja, że pracę uda się zakończyć odrobinę wcześniej.

Konsultacje społeczne w naszym mieście nie służą dialogowi, a mają na celu przekazanie przyjętych już ustaleń. Jako mieszkańcy chcielibyśmy, aby nasz głos brany był pod uwagę na każdym, również początkowym etapie opracowywania koncepcji zabudowy placu, a opinie mieszkańców zebrane podczas konsultacji wskazywały projektantom oczekiwania osób, które z placu będą korzystać. Podczas wczorajszego spotkania udało się uzyskać zapewnienia, że projekt pojawi się przed świętami na stronie ZIKIT i/lub Rady Dzielnicy i że nadal będzie można zgłaszać do niego uwagi, które mają być rozważone.