Od najbliższej soboty, 8 lutego, zostaną wprowadzone stałe zmiany w komunikacji miejskiej w Sidzinie i okolicach. Choć liczba kursów znacząco nie spadnie, to skrócenia tras spowodują znaczne oszczędności – te jednak nie zostaną przeznaczone na zwiększenie częstotliwości. Zmiany dotkną linii 166 i 175, pojawi się też nowa linia 156.
Zacznijmy od tej dobrej zmiany. Nowa linia „156” pojedzie z pętli Sidzina przez ul. Wrony, Skotnicką, Babińskiego, Bunscha do pętli Czerwone Maki P+R. W porównaniu z dotychczasową linią „166” linia będzie miała znacznie krótszą trasę, umożliwiającą przesiadki na linie tramwajowe. Częstotliwość w godzinach szczytu będzie taka sama jak dotychczasowa częstotliwość linii „166”, czyli co 24 minuty. Niestety poza godzinami szczytu częstotliwość będzie znacznie słabsza: dotąd „166” jeździło co 40 minut w międzyszczycie i co ok. 45 minut wieczorami; nowe „156” będzie kursowało zaledwie raz na godzinę w międzyszczycie i co 48 minut wieczorami. Pocieszeniem jest wyższa częstotliwość w weekendy: dotychczasowe „166” jeździło co 80 minut, nowe „156” pojedzie co 50 minut.
Linia „166” zostaje na dotychczasowej trasie, tj. Łagiewniki – Sidzina. Niestety, będzie wykonywać zaledwie… 6 kursów dziennie (trzy rano i trzy po południu) i to tylko w dni powszednie. Kursy te nie będą zajeżdżać na pętlę Skotniki Szkoła, a więc chyba nie dowóz dzieci do szkoły jest celem pozostawienia tej linii w szczątkowej formie. Bardziej więc wygląda to na wygaszenie popytu i kto wie czy tę linię jeszcze zobaczymy np. po wakacjach.
Linia „175” nie zmienia częstotliwości, ale znikają wariantowe wydłużenia kursów w soboty i niedziele do przystanku „Wrony”, co ułatwiało przesiadki na coś w stronę Czerwonych Maków lub Borku Fałęckiego. Teraz wszystkie kursy będą kończyły trasę w Sidzinie.
Oprócz tego od soboty wracają rozkłady sprzed ferii szkolnych. Oznacza to, że linie 139, 502 i 503 znów będą jeździć co 7,5 minuty w godzinach szczytu, a linia 50 co 5 minut w szczycie. Wracają też linie 49 i 78. Nadal zawieszona będzie linia 429, co potrwa do końca ferii akademickich. Przez około tydzień potrwa też jeszcze remont na ul. Kalwaryjskiej. Ponadto tego dnia wejdą w życie drobne korekty rozkładów jazdy na wielu liniach. Według zapewnień organizatora komunikacji żadne kursy nie mają zniknąć, chodzi tylko o urealnienie rozkładów względem czasu przejazdu pomiędzy przystankami. Mogą więc występować kilkuminutowe przesunięcia godzin odjazdów. Jak zawsze wszystkie komunikaty dostępne są na stronie organizatora komunikacji, a rozkłady jazdy tutaj.