O tym cmentarzu mówiło się: „co epitafium – to hasło z encyklopedii”. To miejsce spoczynku artystów, bohaterów narodowych, zasłużonych obywateli, pionierów przemysłu i handlu. Najstarszy cmentarz komunalny na terenie obecnego Krakowa, przez ponad sto lat był główną nekropolia Wolnego Królewskiego Miasta Podgórza. Dziś jego pozostałości są oazą ciszy, spokoju i zadumy.
Nie zachowały się żadne dokumenty wskazujące dokładną datę jego założenia, zniszczeniu uległy również pierwsze nagrobki. Przyjmuje się, że było to wkrótce po powstaniu miasta Podgórza (najpewniej pomiędzy 1786 i 1792) i było rezultatem dekretu nakazującego ze względów sanitarnych, umieszczanie cmentarzy poza obrębem zabudowań. Kilkakrotnie powiększany zajmował powierzchnię półtora hektara. Był ogrodzony, posiadał kostnicę i wysypane szutrem alejki.
Pod koniec XIX wieku cmentarz zaczął się zapełniać i w 1900 roku został zamknięty. Przez jakiś czas dokonywano jeszcze pochówków w murowanych grobowcach wieczystych, jednak po otwarciu nowego cmentarza, stary szybko odszedł w zapomnienie. Rozpoczął się gwałtownie postępujący proces dewastacji.
W czasie II wojny światowej Niemcy zniwelowali, pod budowę linii kolejowej, ponad 1/3 cmentarza, niszcząc wiele zabytkowych nagrobków. Jeszcze większego spustoszenia dokonano w latach 70. podczas budowy ul. Powstańców Śląskich, cmentarz został okrojony do skrawka pierwotnej powierzchni. Większość grobów uległa zniszczeniu, przemieszane i poniszczone detale porzucono pod murem. Część zwłok przeniesiono do nowych grobów, których prostota zepsuła zabytkowy charakter resztki cmentarza.
Przed nami główna aleja. Pierwszy grób po prawej stronie jest zadbany, często zdobią go wiązanki kwiatów ze wstęgami w narodowych barwach. To tutaj pochowany jest Edward Dembowski, organizator i przywódca Powstania Krakowskiego. Spoczął we wspólnej mogile z 28 powstańcami, którzy polegli wraz z nim w dniu 27 lutego 1846 roku, gdy wojsko austriackie otwarło ogień do procesji. Zaraz obok grobowiec rodziny Bednarskich, miejsce wiecznego spoczynku Wojciecha, nauczyciela, działacza społecznego, a przede wszystkich twórcy najpiękniejszego z podgórskich parków nazwanego jego imieniem. Dalej grób Jordana Stoyowskiego, tłumacza uważanego za twórcę polskiego języka prawniczego.
Kolejne groby są coraz mniej czytelne, niektóre kompletnie zdewastowane, stały się bezładnymi zbiorowiskami kamieni. Coraz trudniej odnaleźć groby osób na trwale wpisanych w historię i kulturę Polski: Wojciecha Eljasza-Radzikowskiego, malarza religijnego oraz jego syna Władysława, znanego rzeźbiarza, autora m.in. rzeźby orła na Bramie Floriańskiej. W nieznanym miejscu pochowany jest Aleksander Kotsis, malarz pejzaży i scen z życia ludu krakowskiego i podhalańskiego. W najdalszej części cmentarza znajdują się grobowce honorowych obywateli i prezydentów Podgórza: Emila Serkowskiego, Ferdynanda Seeling-de-Sauenfelsa, Józefa Chrystiana Zolla. Na cmentarzu spoczywa również Agnieszka Jałbrzykowska – nauczycielka i pedagog, która przez 52 lata utrzymywała pensję żeńską w Podgórzu. Za krzewienie oświaty uroczyście została uznana w 1887 za Honorową Obywatelkę Miasta Podgórza – było to pierwsze honorowe obywatelstwo dla kobiety na terenie obecnego Krakowa.
Stary Cmentarz Podgórski znika na naszych oczach, może dlatego tym bardziej warto go odwiedzić. Na szczęście od 2011 roku dzięki funduszom SKOZK co roku odnawiane są kolejne nagrobki.
W 2008 roku staraniem Stowarzyszenia PODGORZE.PL, Stary i Nowy Cmentarz Podgórski, zostały wpisane do Association of Significant Cemeteries in Europe (ASCE) czyli stowarzyszenia skupiającego najważniejsze cmentarze w Europie. Podgórskie cmentarze na stronie ASCE: www.significantcemeteries.org.
W 2010 znalazły się na Europejskim Szlaku Kulturowym obejmującym 49 cmentarzy, w 37 miastach położonych w 16 europejskich krajach. Oficjalna strona szlaku: www.cemeteriesroute.eu
Wirtualny spacer po cmentarzu na stronie ZCK
Strona poświęcona cmentarzowi.
Cmentarz jest otwarty w godzinach:
7.00-18.00 (październik – marzec),
7.00-20.00 (kwiecień – wrzesień).
Plan Starego Cmentarza Podgórskiego w granicach sprzed II wojny światowej.
Opracowanie i rekonstrukcja – Jarosław Żólciak
1 – Edward Dembowski (1822-46, publicysta, jeden z przywódców powstania krakowskiego) oraz 27 poległych wraz z nim
2 – Wojciech Bednarski (1841-1914, nauczyciel, działacz społeczny, radny podgórski, założyciel parku jego imienia)
3 – Michał z Zakliczyna Jordan Stoyowski (1763-1840, ziemianin, tłumacz kodeksów prawnych na język polski, uważany za twórcę polskiego języka prawniczego)
4 – Władysław Eljasz-Radzikowski (1847-1919, powstaniec 1863/4, rzeźbiarz – m. in. twórca orła na Bramie Floriańskiej); Wojciech Eljasz-Radzikowski (1814-1904, powstaniec 1863/4, artysta malarz)
5 – Agnieszka Jałbrzykowska (1818-1902, nauczycielka i pedagog, za krzewienie oświaty – honorowa obywatelka m. Podgórza; jest to pierwsze honorowe obywatelstwo dla kobiety na terenie obecnego Krakowa)
6 – Agnieszka Drelinkiewiczówna (1779-1794, córka właściciela galaru z wapnem, najstarszy znany zapis na nagrobkach Starego Cmentarza)
7 – Herman Baruch (1795-1867, członek rodziny znanych przemysłowców)
8 – Emil Serkowski (1822-1900, inżynier, właściciel Jugowic, działacz społeczny, burmistrz Podgórza)
9 – Ferdynand Seeling-de Sauenfels (1800-1888, dwukrotny burmistrz i honorowy obywatel Podgórza)
10 – Józef Chrystian Zoll (1803-1872, inżynier, wykładowca, burmistrz miasta Podgórza), Ludwik Zoll (1845-1863, student UJ, powstaniec – zmarł na skutek ran, odniesionych w powstaniu styczniowym), Fryderyk Zoll (1899-1986, uczestnik wojen 1918, 20 i 39 oraz Powstania Warszawskiego, major AK, członek Delegatury Rządu na Kraj, odznaczony Złoty Krzyżem Zasługi, Virtuti Militari, Krzyżem Powstania Warszawskiego).
W niewiadomym miejscu Cmentarza pochowany jest Aleksander Kotsis (1836-1877, wybitny artysta malarz).
spis pochowanych – http://sowa.website.pl/cmentarium/Cmentarze/spisPodgorskiS.html
Po wielu latach odwiedziłam cmentarz stary podgórski i zaniemówiłam i ja i mój mąż.Obraz nędzy i rozpaczy.Najstarszy cmentarz i tak zdewastowany.Chodzi się po grobach bo są zrównane z ziemią i przysypane liśćmi.Istne pobojowisko i pomyśleć ,że tam leżą ludzie i jeszcze tak zasłużeni.Powalone groby,nieczytelne napisy,wstyd i hańba.Centrum miasta,a takie zapomniane miejsce i tak potraktowane.WSTYD DLA TYCH,KTÓRZY ZA TEN STAN ODPOWIADAJĄ.
Dobrze, że nie odwiedziła Pani tego cmentarza kilka lat temu – było jeszcze gorzej. Teraz co roku jest odnawiane kilka nagrobków i pomimo widocznego ogromnego zniszczenia – jest to zauważalne.
Nam też jest wstyd, dlatego przy każdej okazji przypominamy o tym cmentarzu, raz w roku organizujemy spacer przypominając historię tego miejsca.
Wszystko to mało? Oczywiście, że za mało…