Wczoraj stanęły rusztowania, dziś rozpoczynają się prace. Jelonek odzyska twarz! Przy okazji wyjaśniła się zagadka, dlaczego dotychczasowa, tak szybka i tak skutecznie się rozpadła. Otóż była wykonana ze styropianu obłożonego tynkiem…
Odnowa jelonka jest finansowana w połowie przez 93 osoby, które wsparły akcję zbiorki pieniędzy oraz w połowie współwłaścicieli kamienicy. Zależnie od warunków pogodowych prace mają potrwać do dwóch tygodni, ich wykonawca jest Bogdan Czesak
Dziękujemy Instytutowy Ceramiki i Materiałów Budowlanych z ul. Lipowej 3 za przekazanie cementu romańskiego, który posłuży do rekonstrukcji płaskorzeźby.
wiem, że to zabrzmi mściwie, niepoprawnie politycznie i tak dalej… ale może by upublicznić nazwę firmy, która tak sfuszerowała poprzedni, nie tak w końcu dawny remont – ten w wyniku którego jelonek miał rogi odwrotnie i „twarz” w kawałkach?
Tak ku przestrodze, żeby się ktoś znowu nie narwał na „fachowców”…
Nie znamy nazwy tej firmy…
To nie była firma. Poprzedniej renowacji dokonał mieszkający wtedy w tej kamienicy artysta niefachowiec (zapewne na zasadzie umowy barterowej z właścicielem budynku metodą prób i błędów) a rogi zostały zamontowane odwrotnie (tyłem do przodu) na wyraźne życzenie właściciela kamienicy, który zażyczył sobie takiego właśnie układu.
Czyli niszczyciel amator?
Nie nazwałbym go niszczycielem. Poprzednia głowa odpadła w całości wraz z porożem i była odtwarzana praktycznie od zera, a że pan artysta nie miał innego pomysłu niż styropian?