Tym, którzy już zapomnieli – przypominamy zdjęcie z ubiegłego roku. Tak, dawno, dawno temu, a nawet jeszcze w ubiegłym roku w okresie świątecznym rynek Podgórski zdobiła choinka, a na sąsiednich drzewach wisiały sznury lampek… Ulice Limanowskiego i Kalwaryjską rozświetlały okolicznościowe ozdoby, a dekoracje pojawiały się także na moście Piłsudskiego, Kotlarskim i Powstańców Śląskich. Było świątecznie.

Tak było kiedyś. W tym roku na okolicznościowe ozdoby przeznaczono pięć razy mniej pieniędzy, a wiadomo że jak trzeba gdzieś oszczędzić, to najłatwiej w Podgórzu. Nie ma choinki, dekoracji na ulicach… Lampki na kilka drzewach i jeden anioł, który po wielu dniach zaczął wreszcie świecić. To wszystko. Ponoć specjalna iluminacja ma się jeszcze pojawić na kładce Bernatka, ale chyba nawet to nie sprawi, żeby ktoś pomyślał, że jest piękna…

Czy tylko nam brakuje w Podgórzu choinki i świątecznych dekoracji?