Zaledwie cztery dni temu przywrócono ruch tramwajów na Salwator po awaryjnej naprawie zewnętrznego łuku. Niestety teraz okazało się, że także wewnętrzny tor wymaga naprawy. Do czasu wykonania remontu czynny będzie tylko zewnętrzny tor, w związku z czym nie pomieszczą się tam wszystkie linie. Jedną z nich należało przekierować na inną pętlę. Padło na „szóstkę”.
Już od 9 grudnia (środa) linia „6” pojedzie z Kurdwanowa do Filharmonii bez zmian, ale następnie zamiast na Salwator dotrze na Cichy Kącik. Do tej zmiany musimy się przyzwyczaić na dłużej, bowiem prawdopodobnie „szóstka” pozostanie na Cichym Kąciku aż do generalnego remontu torowiska na Salwator, co ma nastąpić jesienią 2016 roku.
Przypomnijmy, że aktualnie nie jest to jedyna awaryjna zmiana trasy. Jakiś czas temu zaczęła się przegrzewać podstacja trakcyjna w Borku Fałęckim. Do czasu naprawy również i tam musiano ograniczyć ruch tramwajów. Początkowo skrócono linię „19”. jednak gdy naprawa się zaczęła przedłużać, a pasażerowie przestali się mieścić do linii „8”, kilka dni temu zadecydowano o powrocie „19” na Borek Fałęcki ale w ograniczonym zakresie: co 20 min. przez cały dzień. Szczytowe kursy „19” przejęła tymczasowa linia „79” (po trasie tej pierwszej, ale skrócona do Łagiewnik). Do pętli Łagiewniki skrócono także linię „12”.