W czwartkowy wieczór przy Placu Lasoty 3 została odsłonięta tablica pamiątkowa poświęcona porucznikowi Antoniemu Stawarzowi. Uroczystość uświetniły grupy rekonstrukcyjne, opowieść Janusz Tadeusz Nowak z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa o Antonim Stawarzu, recital Wojtka Makowskiego, wystawa archiwalnych fotografii. Z tej okazji została również wydana pamiątkowa 16-stronnicowa książeczka oraz uruchomiona strona internetowa www.stawarz.podgorze.pl, gdzie wkrótce znajdzie się także galeria zdjęć z powstawania tablicy oraz z jej odsłonięcia. Podczas uroczystości został również odczytany list od Prezydenta Miasta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego, który ze względu na wyjazd nie mógł osobiście uczestniczyć w uroczystości.
Projekt Majówka ze Stawarzem dofinansowano ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach programu „Patriotyzm Jutra”.
Trochę wygląda to na szopkę rekonstrukcyjną! Niepoważna ta impreza.
Dlaczego nie ma żadnego przedstawiciela (przynajmniej na zdjęciu ich nie widać) aktualnego wojska? A wysłanie listu zamiast przedstawiciela władz Miasta świadczy o powadze wydarzenia.
„Banda Szwejków” robi z wydarzenia kabaret!
Dziękujemy za opinię, choć przyznam że bardziej cenimy te wyrażane przez uczestników wydarzenia, a nie osobę, która zobaczyła tylko jedno zdjęcie…
Zapraszamy na kolejne spotkanie stowarzyszenia chętnie porozmawiamy o przebiegu tego wydarzenia i planach na następne. Na pewno w przyszłości skorzystamy z wszystkich cennych uwag.
Niestety, nie mogłem być (wróciłem do Krakowa dopiero po 21:00). A co uwag pana Romana na temat „aktualnego wojska” i „rekonstrukcyjnej szopki” to pretensje proszę kierować do władz miasta i władz wojskowych a nie do osób, które poświęcają swój czas i pieniądze na bardziej ambitne hobby niż grillowanie karkówki i popijanie piwa.
@ Marian Kulig – racja!
Kapitalne spotkanie, wyjątkowa atmosfera! Jednak jak zwykle było mi bardzo żal, że tak mało przyszło dzieci i młodych ludzi (nie widziałam prawie nikogo, kogo można by było zaklasyfikować jako „ucznia”). Park w tym samym czasie tętnił życiem (i ogródki grillowe pewnie też)… Dlaczego takie wydarzenia tak mało ludzi obchodzą? (pytanie retoryczne).
Bardzo dziękuję Organizatorom za przygotowanie wydarzenia. Może w przyszłości włączyć dzieci poprzez jakiś konkurs plastyczny czy cokolwiek innego, co by zachęciło do przyjścia rodziców?
Wszyscy rekonstruktorzy wystąpili bezinteresownie.
Wypowiedz „Banda szwejków ” przypomina mi kogoś kto stale krytykuje rekonstruktorów i stara się umniejszyć znaczenie ich występów i uroczystości w których biorą udział mając w tym swój ukryty cel.
Ja zaś chciałbym serdecznie podziękować za zaproszenie na tą uroczystość . Mamy nadzieje że „imprez ” tego typu będzie więcej i polecamy się na przyszłość. Nie mogę się zgodzić z niektórnymi powyższymi komentarzami, ponieważ oglądających było sporo, a i wszyscy dziękowali nam za to że kultywujemy tradycję oręża polskiego oraz armii C K, niejeden z nas miał w tedy kogoś z krewnych w legionach albo w wojsku Austriackim. Na odsłonięciu tablicy był również znany w Krakowie prof. Krawczyk. A złośliwe uwagi określające nas jako Szwejki są nie na miejscu i też przypominają mi jedną osobę.
Pozdrawiam T. Jamróz-Piłsudski
Było super! I z tego co wiem wszyscy obecni dobrze się bawili. Oby więcej takich zdarzeń. Poza tym – niezwykły człowiek został wreszcie w widocznym miejscu należycie uhonorowany, a o ciekawej historii Podgórza (i nie tylko) mogą dowiedzieć się nawet przypadkowi przechodnie.
Gratuluje organizatorom i fundatorom, tak pomysłu jak i realizacji.
W zasadzie wypowiedzi powyżej są na temat uroczystości i jej przeprowadzenia pozytywne (orócz jednej) ,a słowa „szopka rekonstrukcyjna ” znam były już używane w internecie przez kogoś kogo mam na myśli.
Podziękowania dla organizatorów oby więcej informacji w internecie.