Bardzo się cieszymy, że przenosiny Targu Pietruszkowego na pl. Niepodległości nie uszczupliło nam liczby klientów. Niezmiennie zapraszamy wszystkich, którzy nas jeszcze nie odwiedzili w każdą sobotę do końca października w godz. 8-13 na targ lokalnych, ekologicznych produktów spożywczych, które można kupić bezpośrednio od małopolskich rolników i drobnych wytwórców prawdziwego jedzenia. Z obserwacji wynika, że kto nas raz odwiedzi będzie zaglądał już regularnie co sobota.

Najbliższa sobota 5.07.2014 zapowiada się wyjątkowo, bo w gruncie pojawia się coraz więcej warzyw, są jeszcze truskawki i pojawiają się już pierwsze borówki, porzeczki i maliny. Na targu powoli robi się ciasno, więc od lipca dostawiamy dwa kolejne namioty, co daje nam 20 stanowisk sprzedaży dla ponad 30 rolników i drobnych przetwórców.

Wszyscy wystawcy na Targu Pietruszkowym mają wyśmienite produkty spożywcze, ale nie każdy ma certyfikat ekologiczny. Nie oznacza to, że towar od wystawców bez certyfikatu niczym nie różni się od tego z supermarketu. Naszym głównym celem jest umożliwienie bezpośredniej sprzedaży rolnikom i drobnym producentom z Małopolski. Wystawcy bez certyfikatu to tradycyjne rodzinne gospodarstwa lub tzw. gospodarstwa integrowane, o których więcej można przeczytać tutaj.

Certyfikacja ekologicznej żywności nie zawsze jest niestety gwarancją jakości. Od znajomych rolników wiemy o istnieniu wielohektarowych „ekologicznych” monokultur z certyfikatem, co dla osób w praktyce zajmujących się uprawą ekologiczną jest trudne do wyobrażenia. Aby móc zrezygnować z oprysków, gospodarstwa ekologiczne muszą stawiać na różnorodność, więc z dużą rezerwą należy podchodzić do kilkudziesięciohektarowych ekologicznych gospodarstw na których uprawia się np. same buraki. Z drugiej strony niektóre branże spożywcze napotykają na ogromne trudności w certyfikacji. Czy wiedzieliście na przykład, że w Polsce tylko jedno gospodarstwo rybne ma certyfikat ekologiczny? To duża spółka z o.o., która mogła sobie pozwolić na spełnienie wyśrubowanych norm.

Część wystawców jest dopiero w trakcie certyfikacji jak np. firma OIKOS Pana Marcina Wójcika, który ma certyfikat ekologiczny na sprzedaż żywca, ale nie na samo mięso, bo żeby to było możliwe to najpierw ubojnia musi przejść certyfikację. Proces ten ma się już ku końcowi, więc za kilka tygodni również steki z wołowiny kulinarnej firmy OIKOS wejdą na ścieżkę certyfikacji i zdobędą certyfikat choć sam sposób produkcji nie zmieni się. Mamy też zaufanych wystawców, których gospodarstwa są na tyle małe i w początkowej fazie rozwoju, że dopiero planują oni certyfikację swoich upraw. To na przykład poznany na ostatnim targu Ardeshir Rana, który sprzedaje zioła ze swojego ogrodu w Łazach k. Miechowa.

Wystawcy z Targu Pietruszkowego są przez nas również odwiedzani. Nie dalej jak wczoraj odwiedziliśmy ekologiczną uprawę borówek pana Stanisława w Niepołomicach. Musimy przyznać, że to jedna z najprzyjemniejszych części organizacyjnej targu. Wizyty nie tyle mają na celu kontroli jako takiej, bo nie jesteśmy jednostką certyfikującą, ale bliższe zapoznanie się z metodami uprawy oraz konkretnym rolnikiem, sprawdzenie czy w gospodarstwie faktycznie uprawia się to, co można kupić od wystawcy na targu. Bardziej metodyczne kontrole i wizyty przeprowadza niezależnie Fundacja Partnerstwo dla Środowiska, liderem projektu Produkt Lokalny Małopolska, którego częścią jest również nasz podgórski Targ Pietruszkowy.

Nie chcielibyśmy umniejszać wysiłku włożonego w certyfikację ani wprowadzać naszych klientów w błąd, dlatego ekologiczne gospodarstwa z certyfikatem oznaczone są zielonymi tabliczkami – na zdjęciu przykład stoiska Państwa Gorązkich.

Karolina Jarmołowska

Na targu ekologiczne certyfikowane warzywa i owoce sprzedają również: Justyna Bugaj, Lucyna Gaweł, Janina Kurek, Leszek Marasik, Halina Zając (jajka), Róża Łazarewicz (kasze, mąki), Przemysław Mol (kurczaki, perliczki) oraz inni sprzedawcy sezonowych warzyw lub owoców (m.in. Jan Nawieśniak, Stanisław Fiema, Robert Tracz, Jan Szarek, itp.).

Więcej o certyfikacji będzie można dowiedzieć się od firmy Biocert z Małopolski, który będzie z nami na targu już jutro, 5.07.2014 – zapraszamy do namiotu „edukacyjnego” (pierwszy po prawej stronie patrząc od Kalwaryjskiej). Pani Beata Pietrzyk, dyrektor jednostki certyfikującej Biocert, odpowie na wszystkie Państwa pytania odnośnie ekologicznej certyfikacji gospodarstw: jak uzyskać certyfikat, czym się różni gospodarstwo tradycyjne od ekologicznego, kto może ubiegać się o certyfikat i jakie wymagania musi spełnić, jak wygląda proces certyfikacji, jakie korzyści płyną z posiadania certyfikatu, kiedy certyfikat zostaje cofnięty i unieważniony, itp. Jeżeli będzie zainteresowanie to Pani Beata będzie z nami przez cały targ czyli od 8-13, zapraszamy do pierwszego namiotu po prawej stronie (patrząc od Kalwaryjskiej), gdzie będzie też możliwość podpisania petycji o legalnej żywności lokalnej na rzecz umożliwienia małym gospodarstwom sprzedawania bezpośrednio przetworzonych i nieprzetworzonych produktów lokalnych.

Ale przede wszystkim zapraszamy na bezpośrednie zakupy od rolników i drobnych przetwórców, od jutra zaczynamy sezon na borówki, sałaty, młode warzywa, porzeczki, truskawki, czereśnie, chleby, tłoczone oleje i soki, świeże i wędzone ryby, wołowina kulinarna, sery górskie i wiele innych przysmaków – zapraszamy na pl. Niepodległości przy KS Korona w godz. 8-13.