SONY DSCPrzenosiny na pl. Niepodległości wymuszone remontem Rynku Podgórskiego zrobiły nam chyba dobrze. Targ cieszy się rosnącą popularnością, co sobotę z radością obserwujemy zadowolonych klientów z pełnymi siatkami i uśmiechniętych sprzedawców, którzy wracają do domów z pustymi skrzynkami. To wspaniałe uczucie. Staramy się zróżnicować ofertę produktową, a jednocześnie nie „przedobrzyć” zapraszając zbyt wielu wystawców z tym samym rodzajem towaru.

Od tego roku na targu można kupić też ryby, kozie sery, wołowinę, borówki, poziomki, makarony, mąki, kasze i oczywiście stale rosnący wybór lokalnych warzyw i owoców. No właśnie, lokalność to dla nas słowo klucz. Tym też chcielibyśmy się wyróżniać wśród podobnych targów w innych miastach. Wszyscy nasi wystawcy pochodzą z okolic Krakowa, a każdy produkt na targu przejeżdża średnio niewiele ponad 50km od miejsca „produkcji” na targ (tak, policzyliśmy 🙂 ). Dzięki temu możemy osobiście odwiedzić rolników, zobaczyć gdzie i jak rośnie jedzenie, które sprzedają na targu. Być może ekologiczne banany z Ekwadoru czy sardynki z Portugalii są pyszne, ale czy nie lepiej sięgnąć po brzoskwinie z Trzciany i pstrąga z Ojcowa? Bo nic nie może konkurować świeżością z lokalnym jedzeniem, a bezpośredni kontakt z osobą, która je własnoręcznie wyhodowała jest niezastąpiony.

Dlatego też stoimy przed dylematem: co z targiem jesienią i zimą? Chcielibyśmy kontynuować dobrą passę i sami siebie nie pozbawiać dostępu do lokalnych małopolskich produktów, ale nie ma co się łudzić: targ jesienno-zimowy będzie uboższy o sezonowe warzywa i owoce. Czy nadal będziecie przyjeżdżać do Podgórza jak zabraknie pomidorów, szpinaku, brzoskwiń, borówek i nawet kozich serów (kozy też muszą odpocząć i wykarmić małe)? A może zimą powinniśmy jednak sprowadzać ekologiczne cytrusy i awokado bezpośrednio z jakiegoś gospodarstwa na Sycylii? Na razie szukamy lokalu, bo duża część Małopolskich produktów będzie wciąż dostępna chociażby soki, oleje, ryby, wołowina, warzywa okopowe, itp. Wszystko okaże się w najbliższych tygodniach.

Kto za tym wszystkim stoi?

Artur – Koordynator Projektu. Załatwia całą czarną robot2014-07-03 14.21.46ę czyli pozwolenia, dokumenty, rozliczenia, zakupy i wszystko to, czego nikt inny nie chce robić 🙂 Mózg targu i jego najwierniejszy klient. Archiwista i genealog. Doktor nauk humanistycznych in spe (przypuszczamy, że gdyby nie targ, praca byłaby już najpewniej dawno obroniona).

Ala i Gabriela – Zarządcy Targu. Na zmianę są co sobota przez cały czas na targu. Odpowiadają za prawidłowe funkcjonowanie targu, uaktualniają grafik i odpowiadają na wszelkie pytania organizacyjne.

Maciek, Kamil, Krzysiek i Rudolf – Pewnie rzadko ich widzicie, bo od świtu rozkładają namioty, stoły i w ogóle cały targ, potem znikają i wracają po 13:00 żeby złożyć targ i ułożyć w magazynie.dzialka

Karolina – Wsparcie Koordynatora. Odpowiada za kontakt z wystawcami czyli w praktyce dzwoni wielokrotnie i namawia na udział w targu (tak, większość trzeba namawiać!). Prowadzi profil targu pietruszkowego na facebooku. W życiu pozatargowym  tłumaczka symultaniczna, wykładowczyni akademicka (doktorat zawdzięcza tylko temu, że zdążyła się obronić jeszcze przed targiem) i zapalona działkowiczka.

Poza tym większość osób ze Stowarzyszenie angażuje się w targ: m.in. Paweł, który robi nam świetne zdjęcia i podpisuje umowy, wspiera kreatywnymi pomysłami i wiedzą o Podgórzu; Melania, która wymyśliła nazwę Targ Pietruszkowy; Elżbieta; Wojtek, Krystian i jeszcze na pewno kilka osób o których być może w tej chwili akurat zapomnieliśmy. Nie zapominamy oczywiście, że wszystko to dzięki grantowi od Fundacji Partnerstwo dla Środowiska. Bardzo chcielibyśmy żeby targ zaczął wkrótce finansować się sam, ale uwierzcie, że nie jest to łatwe.

Najbliższe zadania przed nami to: znaleźć lokal na zimę, skończyć stronę www targu, wydrukować papierowe i bawełniane torby targowe. Trzymajcie kciuki, szczególnie za nr 1 🙂

Na koniec naszła nas taka smutna refleksja, że oto nadeszły czasy, kiedy jedziemy na drugi koniec miasta po to, aby kupić jedzenie, które pachnie i smakuje tak jak powinno. Najszczęśliwsi będziemy jak takie produkty będzie można kupić w każdym sklepie albo chociaż w kilku punktach i codziennie. Ale na razie pozostają nam soboty w Podgórzu. Kolejny targ już za 8 godzin! 🙂

Zapraszamy na Targ Pietruszkowy na pl. Niepodległości w soboty w godz. 8-13.

Targ Pietruszkowy organizuje Stowarzyszenie PODGORZE.PL dzięki finansowemu wsparciu z Funduszy Szwajcarskich przyznanemu przez Fundację Partnerstwo dla Środowiska w ramach programu Produkt Lokalny Małopolska.